Biskupi chcą załagodzenia konfliktu

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 16.08.2009 19:12

„Kościół pragnie przyczynić się do wyjścia z politycznego impasu, w jakim znalazła się Kolumbia w związku z konfliktem z sąsiadami: Ekwadorem i Wenezuelą” – poinformował o tym sekretarz generalny kolumbijskiego episkopatu, bp Juan Vicente Córdoba Villota.

Biskupi chcą załagodzenia konfliktu JOSE JACOME/PAP/EPA. Prezydent Wenezueli Hugo Chávez zaczął otwarcie mówić o możliwości wojny regionalnej.

Próba znalezienia negocjacyjnych rozwiązań skomplikowanej sytuacji w regionie ma być przedmiotem spotkania delegacji biskupów z wszystkich trzech zaangażowanych w konflikt krajów. Powinno ono odbyć się jak najszybciej. Przygotowania do takiej konferencji potwierdził przewodniczący episkopatu Ekwadoru, abp Antonio Arregui. Jego zdaniem spotkanie mogłoby być przygotowaniem do szczytu prezydentów Kolumbii, Ekwadoru i Wenezueli. Kościół jest gotów wypracować w tej sprawie wstępną strategię trójstronnych rozmów.

Początek konfliktu między Kolumbią a Ekwadorem i Wenezuelą datuje się na marzec ub. roku. Wtedy to kolumbijskie wojska dokonały ataku na obóz lewackich rebeliantów FARC usytuowany na terytorium Ekwadoru. Podczas akcji miano zdobyć dowody na wspieranie Rewolucyjnych Sił Zbrojnych Kolumbii przez władze w Quito i Caracas. Cała sprawa stała się przyczyną zerwania przez Ekwador relacji dyplomatycznych z Kolumbią. Już wtedy Kościół proponował swoje pośrednictwo dla zażegnania konfliktu. Z kolei Wenezuela zamroziła stosunki z Kolumbią w związku ze staraniami rządu prezydenta Álvaro Uribe na rzecz sprowadzenia wojsk amerykańskich do pomocy w walce z partyzantką narkotykową. Prezydent Hugo Chávez zaczął nawet otwarcie mówić o możliwości wojny regionalnej.