SLD zagląda do kasy Kościoła

KAI |

publikacja 18.08.2009 09:10

SLD nie odpuszcza Kościołowi. Najpierw wezwał do oszczędności, teraz zamówił ekspertyzę, w jaki sposób można to zrobić - pisze w Dzienniku Iwona Dudzik.

SLD zagląda do kasy Kościoła Henryk Przondziono/Agencja GN

– Oszczędzają wszyscy oprócz Kościoła – tłumaczy pomysł Jolanta Szymanek-Deresz z Sojuszu.

– To propagandowe młócenie słomy – odpowiada arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.

Według ekspertyzy, swoimi pieniędzmi mieliby się podzielić nie tylko szpitalni kapelani – o co niedawno zaapelował SLD. Autor dokumentu, Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego UW, przedstawia cały pakiet odważnych cięć. Gdyby zostały zrealizowane, Kościół popadłby w nędzę. A budżet państwa? Wzbogaciłby się rocznie o niemal 5 miliardów złotych - czytamy.

– To czysto propagandowa inicjatywa. Świadczy o tym, że partii Grzegorza Napieralskiego brakuje pomysłów, skoro musi stale odwoływać się do resentymentów antyklerykalnych – mówi Jarosław Gowin z PO. Według posła w Polsce istnieje tradycja szczególnego stosunku do Kościoła ze względu na rolę, jaką ta instytucja odgrywała w czasach zaborów i komunizmu.

– Jeśli coś, co przewiduje konkordat, nie jest dotrzymane, można ten temat przedyskutować na Komisji Wspólnej Episkopatu i Rządu, ale mało prawdopodobne jest, by podjęła ona te postulaty, które są polityczną hucpą – dodaje Gowin.