Pierwszy odcinek pokonywał z pielgrzymami abp Władysław Ziółek zachęcając za Benedyktem XVI księży, „żeby budzili swoją świadomość wielkiego Bożego daru i przeżywali tę tajemnicę, jaką jest kapłaństwo, w sposób jak najbardziej głęboki, dający przejrzyste świadectwo”. Na apel Papieża odpowiedział także ceremoniarz papieski, ks. Konrad Krajewski, dziękując za wybranie i za trud. „Idę z Łodzi do Częstochowy, by skoordynować ciało z duchem i ducha z ciałem, a to jest chyba najtrudniejsze. Stąd pielgrzymka i stąd ten wybór w Roku Kapłańskim” – powiedział ks. Krajewski.

Okazuje się, że w trasie najwięcej energii potrafią pokazywać najstarsi. „Ona mnie pociągnęła do tego, a ma już 82 lata” – powiedziała jedna z pielgrzymujących, wskazując na koleżankę. „Mam 81 i idę zawsze bez żadnych tam..., ale w chwale Bożej – precyzuje druga z pątniczek. – Uwielbiam Matkę Bożą, najbardziej na Przeprośnej Górce i potem, gdy zachodzimy na szczyt na Jasną Górę”. Ale na ten widok trzeba jeszcze zapracować.