Kościół nie zabrania homeopatii

KAI |

publikacja 24.08.2009 18:53

Kościół nie zabrania stosowania homeopatii - podkreśla dominikanin o. Jacek Norkowski. Zakonnik, który jest także lekarzem medycyny wziął dziś udział w konferencji prasowej Polskiego Towarzystwa Homeopatycznego w Warszawie.

Kościół nie zabrania homeopatii Józef Wolny/Agencja GN Kościół ostrzega przed takim stosowaniem naturalnych metod leczenia, które odrzucałoby metody naukowe

Prezentując stanowisko Kościoła, dominikanin powołał się na wypowiedź ks. prałata Pawła Ptasznika, kierownika Sekcji Polskiej watykańskiego Sekretariatu Stanu. W odpowiedzi na list grupy polskich lekarzy homeopatów ks. Ptasznik napisał w 2004 roku, że Watykan nigdy nie zakazał stosowania leków homeopatycznych.

- Generalnie rzecz biorąc, Kościół nie zabrania stosowania homeopatii w leczeniu, o ile nie wiąże się to z magią bądź z akceptacją idei religii wschodnich - szczególnie buddyzmu - napisał ks. Ptasznik w liście cytowanym podczas dzisiejszej konferencji.

- Kościół ostrzega jednak przed takim stosowaniem naturalnych metod leczenia, które odrzucałoby metody naukowe - sprawiając, że pacjent ufając np. energoterapeutom rezygnowałby z leczenia szpitalnego - stwierdzał ks. Ptasznik. Zwracał przy tym uwagę, że istnieje bogata tradycja stosowania leków naturalnych, przechowywana zwłaszcza w monasterach zakonnych i w młodszych zgromadzeniach, które pomagają ludziom chorym jak np. bonifratrzy. Wydaje się zatem, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby były stosowane leki homeopatyczne, zawsze jednak z tym zastrzeżeniem, że najważniejsze jest zdrowie pacjenta” - dodaje ks. Ptasznik.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej o. Norkowski ubolewał, że w kręgach polskiego duchowieństwa zapanowało przekonanie, że homeopatia jest nienaukowa a nawet więcej - jest zła z tej racji, że prawdopodobnie jest magiczna. "Oskarżenie to nie ma żadnej podstawy empirycznej źródłowo uzasadnionej, w przeciwieństwie do skuteczności leków homeopatycznych, które są źródłowo wykazane" – podkreślał dominikanin.

Podczas konferencji zwracano uwagę, że leczenie homeopatyczne polega na podawaniu pacjentom leków stymulujących organizm do tego, by on sam wyszedł z problemu. Sekretarz Polskiego Towarzystwa Homeopatycznego, dr Tomasz Kokoszczyński przyznaje, że wówczas organizm staje się samodzielny – uczy się rozpoznawać problem i dawać sobie z nim radę. „Nie jest tak, że my lekami homeopatycznymi pretendujemy do tego, by zastąpić funkcję organizmu, jak to czynią leki chemiczne. My nie wyręczamy organizmu z jego pracy. Przez to homeopatia jest leczeniem bardziej mozolnym, wymagającym cierpliwości” – przekonywał Kokoszczyński.

Jego zdaniem, pierwszymi efektami podawania leków homeopatycznych jest często pogorszenie stanu zdrowia, co powoduje, że "organizm ten stan lepiej dostrzega, lepiej jest w stanie się zmobilizować i lepiej sobie z nim poradzi". Dr Kokoszczyński przypomniał, że „nie jest tak, że dolegliwości przechodzą od razu" i "nie jest tak, że lekami homeopatycznymijesteśmy w stanie wymusić na organizmie, by te dolegliwości przeszły, ale jesteśmy w stanie, pokazując problem i nasilając go, spowodować, że organizm zaczyna się bardziej mobilizować".

Z kolei dr Ewa Staszczyk przekonywała, że homeopatia stosowana według przejrzystych i ściśle określonych zasad jest niezawodną i skuteczną metodą leczenia zarówno w stanach ostrych jak i przewlekłych. „Homeopaci są pewni działania leków, które stosują. Od ponad dwustu lat wiedzą, że dobrze zaordynowany lek homeopatyczny przyniesie porządny skutek” – podkreślała.

Prezes Polskiego Towarzystwa Homeopatycznego, dr Ewa Czerwińska przyznała, że sukces homeopatii przyczynił się do jej upadku. Na początku XX wieku w Stanach Zjednoczonych homeopatia cieszyła się tak dużym powodzeniem, że towarzystwa ubezpieczeniowe oferowały 10 proc. zniżki dla osób korzystających z jej form leczenia. Tradycyjne stowarzyszenia lekarskie zauważyły, że ich członkowie tracą klientów, a przemysł farmaceutyczny zanotował spadek zysków. Środki homeopatyczne były tanie. Dostrzeżono w tej metodzie leczenia rywala, którego należy wyeliminować. Wpłynęła lawina ataków i wkrótce uznano homeopatię za metodę nienaukową – ubolewała Czerwińska.