Polityka prorodzinna polską racją stanu

KAI |

publikacja 26.08.2009 09:30

Episkopat Polski apeluje o prawdziwą prorodzinną politykę państwa, którą określa elementarnym obowiązkiem rządzących - o ogłoszonym wczoraj na Jasnej Górze dokumencie "Służyć prawdzie o małżeństwie i rodzinie" pisze na łamach Naszego Dziennika Maria S. Jasita.

Rodzina Marek Piekara/Agencja GN Rodzina

Polska poczyna się z miłości żony i męża, rośnie pod sercami matek, rozwija się i dojrzewa w moralnie zdrowych rodzinach. Oparta na małżeństwie kobiety z mężczyzną, monogamiczna i trwała rodzina jest koniecznym i niezastąpionym fundamentem społeczeństwa - podkreślili biskupi polscy, zwracając uwagę, że wszystkie - bez wyjątku - instytucje życia społecznego mają zadania służebne wobec rodziny.

Ogłoszony wczoraj obszerny dokument na temat rodziny został przygotowany przez Radę ds. Rodziny Episkopatu Polski. Dokument dotyka najważniejszych problemów współczesnej rodziny i rzeczywistości społeczno-politycznej. Biskupi podkreślają, że z gruntu nieprawdziwe jest stwierdzenie o prywatności wiary i Kościół ma prawo wypowiadać się w kwestiach ważnych społecznie. Realizuje w ten sposób biblijny nakaz, aby "głosić w porę i nie w porę". Jak czytamy w dokumencie, poprzez swoje nauczanie Kościół jest tak ściśle związany z godnością i prawami człowieka, że każdy, kto chce zniszczyć człowieka albo nim manipulować, wydaje walkę Kościołowi.

W dokumencie księża biskupi podkreślają, że Polska pilnie potrzebuje w polityce ludzi prawych, a podstawową miarą tej prawości jest życie małżeńskie i rodzinne danego polityka. Polityk nie może działać wbrew swojemu sumieniu, czego przykłady daje historia świata, kiedy to wielu z nich za wolność sumienia płaciło bardzo wysoką cenę, z utratą życia włącznie, jak np. św. Tomasz More.

W dokumencie "Służyć prawdzie o małżeństwie i rodzinie" biskupi apelują też do kapłanów, żeby byli dostępni na oddziałach położniczych i ginekologicznych, gdzie kobiety zmagają się z dźwiganiem swoich tragedii związanych np. z utratą nienarodzonego dziecka. Powinni też towarzyszyć rodzinom doświadczającym dramatu poronień samoistnych, wspierając ich starania o godne pożegnanie dziecka.

Jak informuje Nasz Dziennik, w czasie wczorajszych obrad Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski i biskupów diecezjalnych na Jasnej Górze ogłoszone zostało także oświadczenie przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec z okazji 70. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej 1 września 1939 roku. Jak podkreślił ks. bp Wiktor Skworc, prezentując wczoraj oświadczenie, odchodzi już zarówno pokolenie tych, którzy byli świadkami wojny, jak i to pokolenie, które miało odwagę w 1965 roku powiedzieć "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie". - Kto zawłaszcza historię, ten nie pozwala otwierać się na prawdę. Natomiast w tym dokumencie widzimy maksymalną dobrą wolę ze strony biskupów niemieckich. Pamiętajmy o tym, że list z 1965 roku stał się dla innych Episkopatów profetycznym wzorcem, że tak trzeba rozwiązywać konflikty - zaznaczył abp Józef Michalik, przewodniczący KEP. Równocześnie podkreślił, że 70. rocznica wybuchu wojny to nie tylko 1 września, ale także 17 września. - Trzeba pamiętać o tej dacie. Nie chcemy jątrzyć tej rany, ale otworzyć drogę do braterstwa, pojednania także w tamtym kierunku - podsumował przewodniczący KEP.

Jak podaje gazeta, w czasie obrad na Jasnej Górze Rada Stała KEP i biskupi diecezjalni podjęli wczoraj też decyzję, że nowy Statut Konferencji Episkopatu Polski wejdzie w życie 7 października bieżącego roku. Wcześniej nowy statut zatwierdziła Stolica Apostolska.