Szwajcaria: Otwarcie najdłuższego tunelu świata

PAP |

publikacja 01.06.2016 14:06

Budowie gigantycznego tunelu początkowo sprzeciwiał się rząd i parlament Szwajcarii.

Szwajcaria: Otwarcie najdłuższego tunelu świata PETER KLAUNZER /PAP/EPA Prezydent Szwajcarii Johann Schneider-Ammann z kanclerz Niemiec Angelą Merkel podczas inauguracji tunelu w Szwajcarii.

Prezydent Szwajcarii Johann Schneider-Ammann w niemieckojęzycznym mieście Erstfeld, przy północnym wjeździe do tunelu, nazwał otwarcie tej trasy "gigantycznym krokiem dla Szwajcarii, ale też dla naszych sąsiadów i reszty kontynentu". Po południowej stronie tunelu, we włoskojęzycznym Bodio, przemówienie wygłosiła minister transportu Doris Leuthard.

Następnie do tunelu z dwóch przeciwnych stron wjechały dwa pociągi, wiozące po kilkuset gości, zwycięzców loterii biletowej, w której udział wzięło ok. 130 tys. osób.

Na uroczystościach związanych z oficjalnym otwarciem tunelu obecni będą kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Francois Hollande, premier Włoch Matteo Renzi, kanclerz Austrii Christian Kern i szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

Nowy, główny tunel Świętego Gotarda (Gotthard Base Tunnel) ma 57,1 km długości, a w najgłębszym miejscu - 2,3 km. Budowa pochłonęła ok. 12 mld dolarów i była częścią wartego 23 mld USD projektu mającego na celu przyspieszenie ruchu kolejowego - zarówno pasażerskiego jak i towarowego - przez Alpy szwajcarskie.

Ten projekt kolejowy na gigantyczną skalę, który ma przyspieszyć ruch kolejowy przez Alpy, Szwajcarzy poparli na początku lat 90. w kilku wiążących referendach, mimo sprzeciwu rządu i parlamentu. Koniec prac - m.in. budowę tunelu Cereti i renowację innych tuneli - zaplanowano na 2020 rok. Budowa jest finansowana z podatku VAT i podatków paliwowych, opłat drogowych za pojazdy ciężarowe i pożyczek państwowych, które mają zostać spłacone w ciągu dekady.

Według Szwajcarów nowy tunel Świętego Gotarda, a właściwie dwa jednokierunkowe tunele, zrewolucjonizuje europejski transport towarowy. Dobra, które obecnie są przewożone przez miliony ciężarówek, będą transportowane koleją - pisze Reuters.

Od grudnia, gdy po zakończeniu testów tunel zostanie otwarty dla usług komercyjnych, dziennie trasę tę będzie pokonywać ok. 260 pociągów towarowych i 65 pasażerskich. Superszybkim pociągom przejazd zajmie 17 minut. Podróż między Zurychem a Mediolanem skróci się o godzinę - do dwóch godzin i 40 minut.

Dotychczas najdłuższym tunelem kolejowym na świecie był mający 53,9 km tunel Seikan w Japonii, a na drugim miejscu plasował się 50,5-kilometrowy tunel pod kanałem La Manche łączący Wielką Brytanię i Francję.

Szef szwajcarskiego federalnego urzędu transportu FOT Peter Fueglistaler podkreślił, że budowa kończy się zgodnie z planem, a podczas prac nie przekroczono budżetu. Nazwał on zamiłowanie Szwajcarów do wyjątkowych przedsięwzięć inżynierskich "częścią szwajcarskiej tożsamości".

Tunel biegnie przez główną europejską trasę kolejową łączącą port w Rotterdamie na północy i Genuę na południu.

Podczas prac inżynierowie i robotnicy musieli przekopać się przez 73 rodzaje skał, które były twarde jak granit lub sypkie jak cukier - pisze Reuters. Wydobyto ponad 28 milionów ton kamieni. Robotnicy pracowali w temperaturze dochodzącej do 40 stopni Celsjusza; dziewięciu z nich zginęło.

Położony w pobliżu i otwarty w 1882 roku 15-kilometrowy tunel kolejowy Świętego Gotarda jest kręty. Nowa trasa jest płaska i prosta, dzięki czemu nawet ciężkie pociągi będą potrzebowały tylko jednej lokomotywy, a nie dwóch czy trzech.