Rozpoczyna się wspólna Msza św.

PAP/KAI/jk

publikacja 30.08.2009 10:37

Wspólna msza z udziałem biskupów z Polski i Niemiec rozpoczęła się w niedzielę rano w berlińskiej katedrze pod wezwaniem św Jadwigi. Na nabożeństwie, w związku z 70. rocznicą wybuchu II wojny światowej, obecny jest prezydent Niemiec Horst Koehler.

Katedra sw. Jadwigi w Berlinie lostajy/* www.flickr.com (CC) Katedra sw. Jadwigi w Berlinie

Mszę odprawią ordynariusze Berlina i Warszawy, kardynał Georg Sterzinski i arcybiskup Kazimierz Nycz, a także współprzewodniczący polsko-niemieckiej grupy kontaktowej obu episkopatów: biskup tarnowski Wiktor Skworc oraz arcybiskup Bambergu Ludwig Schick.

W homilii biskupi zaapelują o kontynuację starań o pojednanie między Polakami a Niemcami oraz modlitwę o pokój na świecie.

Według opublikowanego w sobotę komunikatu Niemieckiej Konferencji Biskupów abp Schick ma przypomnieć o polsko-niemieckim procesie pojednania, zapoczątkowanym w 1965 roku wymianą listów pomiędzy episkopatami obu krajów. Wezwie, by przyznano się do "winy i błędów, które doprowadziły do II wojny światowej oraz miały miejsce po wojnie". "Polityka może być groźna dla pokoju, jeśli staje się nacjonalistyczna i nie ma na względzie dobra ludzi na całym świecie" - doda.

Według komunikatu biskup tarnowski Wiktor Skworc ma z kolei powiedzieć, że II wojna światowa "zniszczyła fundamenty człowieka i to, co on osiągnął". Dlatego Kościół w Niemczech i Polsce musi wspólnie "apelować o pokój dla nas i dla świata". Nie może popełnić błędu, polegającego na wyliczaniu ofiar i próbie zmierzenia cierpień w ten sposób - doda biskup Skworc.

Także warszawski arcybiskup Kazimierz Nycz wezwać ma do modlitwy "o pojednanie między niemieckimi a polskimi katolikami, między Polakami a Niemcami". "Wojna jest klęską autentycznego humanizmu i katastrofą całej ludzkości. Kraje europejskie są powołane do tego, by niestrudzenie szukać dróg do przyjaźni" - doda Nycz.

W zeszły wtorek, w związku z 70. rocznicą napaści hitlerowskich Niemiec na Polskę, przewodniczący episkopatów Polski i Niemiec abp Józef Michalik i abp Robert Zollitsch opublikowali wspólne oświadczenie, w którym potępili zbrodnie wojenne, a także wypędzenia, podkreślili działania budujące polsko-niemieckie pojednanie i zaapelowali o współpracę oraz budowanie wspólnej przyszłości.

„Zebraliśmy się w Berlinie przede wszystkim aby się wspólnie pomodlić za ofiary wojny, których liczby nie będziemy wyliczać. Modlimy się za ofiary tak po stronie polskiej jak i niemieckiej. Cierpienie człowieka ma zawsze konkretną twarz. Jest to modlitwa już bardzo zaawansowanych w pojednanie narodów” – powiedział KAI w Berlinie bp Wiktor Skworc, który podczas liturgii wygłosi homilię.

Przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec zaznaczył, że Msza św. w berlińskiej katedrze jest sprawowana w imieniu naszych episkopatów i naszych społeczeństw. Przypomniał, że w tej samej intencji modlą się zebrani w archikatedrze warszawskiej.



Ponadto drugą intencją dzisiejszej Eucharystii jest modlitwa o pokój, który jest darem Boga. „Na naszych Kościołach i społeczeństwach spoczywa odpowiedzialność, abyśmy działali na rzecz pokoju w naszych krajach i w Europie” – podkreślił biskup tarnowski. „Od 1965 r. kiedy padły znamienne słowa: ‘Przebaczamy i prosimy o przebaczenie’, to właśnie pokój jest rzeczywistością, którą buduje Kościół. Przypomnijmy i podkreślmy, że sprawie pojednania między naszymi narodami od lat ton nadaje Kościół katolicki. Sprawa pokoju jest zadaniem do wypełnienia i tą rzeczywistością, którą musimy u Boga wypraszać” – dodał hierarcha.

Bp Skworc zaznaczył, że pojednanym narodom lepiej się współpracuje. „Musimy zobaczyć jakie stoją przed nami obszary współdziałania, jako narodami chrześcijańskimi, jako Kościołami. Są to np. kwestie rodziny, ochrony życia, ewangelizacji, wolności religijnej, czy też klęsk humanitarnych” – powiedział biskup tarnowski podkreślając, że od pojednania przechodzimy do współdziałania dla dobra wspólnego.

Dla abp Kazimierza Nycza, członka Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec Msza św. w Berlinie jest kolejnym etapem procesu, który zaczął się zaraz po wojnie, gdyż już wtedy znaleźli się budowniczy mostów między Polakami a Niemcami, wśród nich był były więzień niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau, kard. Ignacy Jeż.

„Kluczowym był rok 1965 kiedy episkopaty naszych krajów wymieniły między sobą listy. Dzisiaj, powiedzmy sobie szczerze, był to krok niezrozumiały dla wielu. Był to akt chrześcijański i czasami Polacy mieli wątpliwości, czy druga strona odpowiedziała odpowiednio mocno. Później były lata 1970 i 1972, ustanowienie granicy i diecezji. Ważną datą były obchody 40-lecia wymiany listów w 2005 r. Jest to kolejny krok na drodze pojednania pomiędzy naszymi narodami i na pewno nie ostatni. Trzeba patrzeć z radością i optymizmem na to jak wiele zrobiliśmy dla tego pojednania w ciągu tych kilkudziesięciu lat” – ocenił metropolita warszawski.

Mówiąc o kolejnych wyzwaniach jakie stoją przed naszymi Kościołami i narodami abp Nycz za ważne uznał opracowanie wspólnego podręcznika do historii, o czym wspomniane jest we wspólnym oświadczeniu biskupów polskich i niemieckich z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

„Ponadto wielu polityków, tak polskich jak niemieckich, musi uświadomić sobie, że politykę historyczną należy uprawiać w imię prawdy historycznej. Aby nie zamknąć zbyt wcześnie trudnego rozdziału naszych dziejów, przynajmniej do tego czasu, kiedy żyją świadkowie II wojny światowej. Możemy kolejny etap wzajemnych relacji zamknąć tylko wtedy jeśli wszystko zostanie wyjaśnione w duchu rzetelnej prawdy historycznej ” – powiedział abp Nycz.

„Myślę, że musimy wracać ciągle do tego, aby pod słowa: ‘przebaczamy i prosimy o przebaczenie’ podkładać wyjaśniającą treść, aby mówić po jednej i po drugiej stronie za co przepraszamy i co mamy sobie do wybaczenia, aby nie mówić tylko na poziomie ogólnym, żeby nie użyć słowa slogan” – powiedział abp Nycz.

Zdaniem metropolity warszawskiego wszystkim naszym działaniom musi towarzyszyć modlitwa, gdyż bez niej oraz chrześcijańskiej postawy miłosierdzia, z uwzględnieniem wszystkich warunków, jakie musi spełnić człowiek, aby idąc do spowiedzi, mógł uzyskać przebaczenie.

Bp Skworc pytany, czy wysiłki Kościoła na rzecz pojednania polsko-niemieckiego znajdują zrozumienie wśród młodych Polaków i Niemców powiedział, że to właśnie młodzi ludzie obu krajów są największą troską Kościoła w obydwu krajach.

„Muszą być oni przede wszystkim dobrze wyedukowani na podstawie podręcznika opracowanego przez historyków naszych krajów, którzy piszą o naszej historii obiektywnie” – zaznaczył bp Skworc. Zwrócił uwagę, że tym bardziej jest to potrzebne, gdyż młode pokolenie jest w dużym stopniu ‘ahistoryczne’ i nie lubi zajmować się przeszłością. „Często mówi, że to nie jest ich problem a jest to sprawa pokoleń bezpośrednio uwikłanych w ówczesną historię” – powiedział.

Według abp Nycza w nauczaniu młodego pokolenia o II wojnie światowej i innych wydarzeniach historycznych ważne jest to, aby wiedziało ono dlaczego do tego doszło.

„Kiedy Jan Paweł II mówił, że demokracja bez wartości może łatwo przerodzić się w totalitaryzm to niektórzy obrażali się na niego. Niestety tak jest. Tak było w 1939 r. i tak się stało w latach 90. na Bałkanach. Kiedy zapominamy o etyce jako fundamencie życia społecznego i między narodami, to rodzą się upiory. W naszej drodze do pojednania musimy pamiętać o wspólnym fundamencie moralnym, gdyż inaczej zbudujemy dom, który już na początku będzie miał pęknięcia” – zaznaczył abp Nycz.