W relacji z Gdańska specjalny wysłannik dziennika Luigi Geninazzi podkreśla "wielkie historyczne i polityczne znaczenie" udziału Władimira Putina w uroczystościach na Westerplatte.

Dodaje, że wciąż nie istnieje wspólne, zgodne spojrzenie Polski i Rosji na historię, o czym świadczy niedawny program w rosyjskiej telewizji, w którym - jak podkreśla - usprawiedliwiono pakt Ribbentrop - Mołotow.

Lecz nie tylko przeszłość wywołuje napięcia między Warszawą i Moskwą - zauważa dziennik. "Polska czuje na karku oddech Rosji, która z carem Władimirem odkryła stare imperialne ambicje i zamierza stawiać warunki Europie geopolityką gazową" - stwierdza włoski publicysta.

Jako powód sporów wymienia kontrowersje wokół projektu budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej, którego realizację - jak dodaje - skłonny jest porzucić teraz prezydent USA Barack Obama.

Może od wtorkowego poranka "rozpocznie się trudny dialog między Putinem a Tuskiem, premierami dwóch krajów, już nie wrogów, ale jeszcze nie przyjaciół" - zastanawia się Geninazzi.