W czwartek odbyły się główne uroczystości. Rozpoczęły się w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie Eucharystię odprawił bp Marek Szkudło. Następnie wszyscy udali się pod pomnik przy kopalni „Wujek”, aby tam złożyć kwiaty. Ostatnim akcentem była uroczysta akademia w szkole.

Do modlitwy Ojcze nasz z rękami uniesionymi w kierunku nieba zachęcał pod krzyżem przy kopalni „Wujek” ks. Henryk Bolczyk. Wspólna modlitwa poprzedziła złożenie kwiatów pod pomnikiem z okazji nadania imienia „Dziewięciu z Wujka” Szkole Podstawowej nr 5 w Katowicach.

- Pamiętam, jak w przeddzień tej strasznej pacyfikacji modliliśmy się razem z górnikami przed tym drewnianym krzyżem, który jest teraz umieszczony tam wysoko na tym krzyżu-pomniku. Zabrakło nam jednej Zdrowaśki, żeby odmówić wszystkie pięćdziesiąt. Nasza modlitwa została przerwana - wspominał pod pomnikiem przy kopalni ks. Bolczyk, który w 1981 roku był kapelanem strajkujących górników.

Do wydarzeń okrutnej pacyfikacji kopalni nawiązał również w homilii bp Szkudło, biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej. Odnosząc się do liturgii słowa zachęcał, „żeby się nie gniewać”.

- Bo to właśnie z gniewu rodzi się coś jeszcze gorszego. Rodzi się zbrodniczy czyn - mówił. - Nie odpowiadać nienawiścią na nienawiść - jak Jezus tego uczy nas dzisiaj. I tego uczą nas, jak sądzę, patronowie dzisiejszej uroczystości.

Prezydent Katowic, Marcin Krupa, przemawiając w czasie uroczystości w szkole, podkreślił, że wydarzenia, które miały miejsce właśnie tutaj, były początkiem zmian. Zauważył, że przez swoją postawę górnicy upomnieli się o wolną Polskę.

- Trzeba jasno powiedzieć, że tak jak Stocznia Gdańska jest symbolem „Solidarności”, tak kopalnia „Wujek” jest symbolem stanu wojennego. Pewnego przełomu w społeczeństwie, pewnego przełomu w myśleniu i dążeniu do wolnego kraju, gdzie odpowiednio jest traktowany człowiek, gdzie jest wolność - powiedział.

Uroczystości przy pomniku poprowadził Krzysztof Pluszczyk, przewodniczący zarządu Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK Wujek Poległych 16.12.81.

- Stoimy w miejscu, gdzie nasi koledzy zginęli, zostali zastrzeleni za wolną, niepodległa Polskę. Wielkim zaszczytem jest, że mogłem na tej kopalni pracować przez wiele lat - powiedział. Z wielkim wzruszeniem opowiadał o radości, jaka towarzyszy dzisiejszym wydarzeniom.

- Mamy już cztery miejsca, którymi możemy się chwalić: pomnik, ten tutaj przy kopalni, kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, nasze muzeum i nasza szkoła. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że ten moment się wydarzył - mówił.

SP nr 5 w Katowicach jako pierwsza szkoła w Polsce od 1 września będzie nosiła imię „Dziewięciu z Wujka”. Jest to kolejne dzieło upamiętniające krwawą pacyfikację kopalni, która miała miejsce 16 grudnia 1981 roku.

Była ona wynikiem strajku okupacyjnego, który podjęli górnicy w związku z ogłoszeniem stanu wojennego. W wyniku pacyfikacji kopalni przez wojsko i ZOMO zginęło 9 górników, a 24 zostało rannych. W tym roku przypada 35. rocznica tych wydarzeń.

Sejmik Województwa ogłosił rok 2016 Rokiem Pamięci Ofiar na kopalni „Wujek”.