39 żywych pomników

jg

publikacja 26.06.2016 16:58

Uroczystości związane z 16. rocznicą śmierci ks. prof. Józefa Tischnera odbyły się w niedzielę w Łopusznej.

39 żywych pomników Jan Głąbiński /Foto Gość Portret ks. prof. Józefa Tischnera autorstwa Mariana Gromady

Uroczystości rozpoczęły się na cmentarzu w Łopusznej, gdzie spoczywa ks. prof. Józef Tischer. Wspólnej modlitwie przewodniczył ks. Krzysztof Foltyn, proboszcz parafii w Łopusznej.

Wokół mogiły autora "Etyki Solidarności" zgromadziły się delegacje z pocztami sztandarowymi różnych instytucji, przedstawiciele władz samorządowych (m.in. wójt gminy Nowy Targ Jan Smarduch) i najbliższa rodzina. Do Łopusznej przyjechali też reprezentanci Stowarzyszenia Drogami Tischnera, które skupia placówki noszące imię księdza profesora. Nie zabrakło

- My nie zastanawiamy się, gdzie postawić pomnik, ani co na nim napisać. Nasze placówki to "żywe" pomniki ks. profesora Tischnera - a jest ich 39 - które najpiękniej jak mogą, pamiętają o swoim patronie - podkreśla Kazimierz Tischner, brat zmarłego kapłana. 

Poetyckie wspomnienie o ks. profesorze powiedziała jego przyjaciółka, poetka Wanda Szado-Kudasikowa. W gronie osób modlących się za duszę śp. ks. Tischnera byli też inny dobry znajomy księdza profesora - Roman Dzioboń, jak również Wojciech Bonowicz, redaktor "Znaku", autor największej biografii ks. Tischnera, angażujący się w wiele wydarzeń, które upamiętniają znanego filozofa.

Z cmentarza uczestnicy obchodów 16. rocznicy śmierci ks. profesora przeszli do kościoła, gdzie odprawiona została Msza św. w jego intencji.

Ostatnim zaś punktem w programie wspomnienia znanego mieszkańca Łopusznej, było spotkanie w Gminnym Ośrodku Kultury w Łopusznej i "Tischnerówce" - Izbie Pamięci ks. prof. Józefa Tischnera. Tam otwarta została wystawa Mariana Gromady, która nosi tytuł "Tischner i jego przyjaciele". M. Gromada to znany i ceniony podhalański artysta, który tym razem namalował nie tylko ks. profesora, ale i osoby, które go znały. Są wśród nich jeszcze żyjący mieszkańcy Łopusznej. Każdemu portretowi towarzyszy wiersz napisany przez Mariana Gromadę.

W trakcie wspomnieniowego spotkania można było zobaczyć również film dokumentalny zatytułowany "Twarze Łopusznej" w reżyserii Beaty Dzianowicz, która obraz stworzyła we współpracy z Łukaszem Tischnerem.

Spotkanie zakończył występ zespołu Podhale - Grupy Spiskiej z Jurgowa.

Jak zauważył wójt Jan Smarduch, wspomnienie księdza profesora zbiegło się z organizacją w Łopusznej rowerowych zawodów Mazovia MTB Marathon 2016. Niektórzy z zawodników modlili się nad grobem autora "Etyki Solidarności".