Potrzebne auto dla misjonarzy

łk

publikacja 26.06.2016 22:08

W niedzielę u krakowskich franciszkanów odbył się charytatywny koncert "Pomoc dla misjonarzy w Andach". To część akcji, która ma pomóc w zakupie nowego terenowego samochodu dla franciszkanów posługujących w Peru.

Potrzebne auto dla misjonarzy Łukasz Kaczyński /Foto Gość O dobrą muzykę zadbał m.in. kwartet smyczkowy

Jak zaznacza o. Bronisław Staworowski OFMConv., koordynator akcji "Samochód dla Pariacoto", w tym roku przypada 25. rocznica męczeńskiej śmierci franciszkanów z Pariacoto, czyli o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka.

- Przyjęło się, że przy okrągłych jubileuszach dajemy prezenty. Doszliśmy do wniosku, że chcielibyśmy następcom błogosławionych już franciszkanów dać to, czego aktualnie najbardziej potrzebują w Pariacoto. To samochód dostosowany do jazdy w górzystym terenie - wyjaśnia ideę inicjatywy.

Franciszkanie na misji w peruwiańskich Andach opiekują się 73 wioskami - niektóre leżą nawet na wysokości 4000 m n.p.m. Bracia nieraz pokonują zakręty wzdłuż przepaści, strome wzniesienia czy szlaki, które podczas deszczu zmieniają się w błotne lawiny.

- Ta misja jest bardzo rozległa. Nasi współbracia posługują duszpastersko, ale także mocno uczestniczą w edukacji - prowadzą ośrodek dokształcania dzieci i młodzieży oraz angażują się w organizację pomocy medycznej i profilaktyki zdrowotnej - opowiada o. Staworowski.

Niedzielny koncert był jedną z form wsparcia inicjatywy "Samochód dla Pariacoto". Dla przybyłych do auli franciszkańskiego klasztoru wystąpił zespół Ad Operam i inni soliści, którym akompaniowali kwartet smyczkowy oraz flet i klawesyn. Artyści wykonali dawną i współczesną muzykę sakralną - usłyszeć można było m.in. "Pan nasz, Bóg nasz panuje" Gomółki, "Interrote speranze" Monteverdiego czy "Sonatę C-dur na flet" Bacha.

Koncert zorganizowały Fundacja Promocji Kultury i Sztuki "Ad Operam" oraz Fundacja "Brat Słońce", koordynująca pomoc dla franciszkańskich misjonarzy. - W Andach taki wyspecjalizowany samochód to podstawowe narzędzie pracy misjonarzy. Aby mogli dotrzeć do tych, którzy potrzebują ich pomocy w wysokich, stromych i niebezpiecznych górach, jest im on prostu niezbędny - podkreśla Magdalena Surmacz, dyrektor Fundacji "Brat Słońce".

Każdy, kto chciałby wspomóc franciszkańską inicjatywę, szczegółowe informacje znajdzie na stronie internetowej: www.samochoddlapariacoto.pl. Do tej pory w ramach akcji udało się zebrać nieco ponad 40 tys. zł z potrzebnych 120 tys. zł. W akcję "Samochód dla Pariacoto" włączyły się również osoby znane - jej ambasadorami zostali kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc oraz dziennikarz sportowy Przemysław Babiarz.