Pogrzeb Marcina Poręby poległego w Afganistanie

PAP |

publikacja 09.09.2009 13:36

Rodzina, żołnierze i przedstawiciele władz wojskowych uczestniczą w uroczystościach pogrzebowych poległego w Afganistanie sierżanta Marcina Poręby, które rozpoczęły się w środę w południe w Szczecynie na Lubelszczyźnie, jego rodzinnej miejscowości.

Uroczystości pogrzebowe poległego w Afganistanie sierżanta Marcina Poręby w jego rodzinnej miejscowości PAP/Mirosław Trembecki Uroczystości pogrzebowe poległego w Afganistanie sierżanta Marcina Poręby w jego rodzinnej miejscowości
Szczecyn na Lubelszczyźnie, 09.09.2009

Mszy św. w miejscowym kościele przewodniczy biskup polowy Wojska Polskiego gen. Tadeusz Płoski; przybyli szef BBN Aleksander Szczygło, minister obrony narodowej Bogdan Klich, szef sztabu generalnego WP gen. Franciszek Gągor. Przed rozpoczęciem mszy odczytano decyzje o pośmiertnym awansowaniu Marcina Poręby na stopień sierżanta oraz odznaczeniu go Gwiazdą Afganistanu i Gwiazdą Iraku.

Biskup polowy Wojska Polskiego gen. Tadeusz Płoski powiedział, że sierż. Marcin Poręba, który zginął w Afganistanie, złożył swoje życie w ofierze za lepszy i bardziej sprawiedliwy świat.

"Proszę Chrystusa, aby pomógł wszystkim będącym w smutku i żałobie popatrzeć na śmierć Marcina Poręby z perspektywy krzyża i zmartwychwstania" - powiedział w homilii bp Płoski.

Przypomniał, że dla chrześcijanina śmierć nie oznacza końca, ale jest powrotem do Stwórcy i początkiem nowego życia. "Ufamy, że w Domu Ojca swoje mieszkanie będzie miał także świętej pamięci żołnierz Marcin, który złożył swoje życie w ofierze za lepszy i bardziej sprawiedliwy świat, w którym nie będzie przemocy i bezsensownego niszczenia ludzkiego życia, a każdy naród będzie mógł rozwijać się w poczuciu bezpieczeństwa i międzynarodowej solidarności" - powiedział bp Płoski.

Po mszy świętej kondukt z ciałem zmarłego udał się na miejscowy cmentarz.

32-letni Marcin Poręba zginął w piątek, gdy pod transporterem Rosomak eksplodował ładunek wybuchowy domowej roboty. Polski konwój zaatakowany został 3 km od bazy Giro, do której zmierzał. Poręba był w Afganistanie od kwietnia. Dowodził patrolem saperskim. W Polsce służył w 5. pułku inżynieryjnym w Szczecinie.