Katowice: Sąd nad „Gościem”

jad

publikacja 09.09.2009 14:41

Przed katowickim sądem okręgowym zeznawał dziś ks. Marek Gancarczyk. To już trzecia rozprawa w procesie, który redaktorowi naczelnemu „Gościa Niedzielnego” i Archidiecezji Katowickiej (wydawcy tygodnika) wytoczyła Alicja Tysiąc.

Ks. Marek Gancarczyk Henryk Przondziono/Agencja GN Ks. Marek Gancarczyk
Redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego" zeznawał dziś przed katowickim Sądem Okręgowym

W drugiej części przesłuchania ks. Marka Gancarczyka pytania zadawał pełnomocnik Alicji Tysiąc mec. Marcin Górski. Na początku pytał o kondycję finansową tygodnika, kwestie sprzedaży i profil czytelników tygodnika „Gość Niedzielny”.

Następne jego pytania dotyczyły interpretacji i ocen w artykułach  publikowanych w „Gościu Niedzielnym” będących przedmiotem procesu. Jak twierdził, w edytorialu ks. Marka Gancarczyka pt. „Siła przyzwyczajenia” zawarte jest porównanie Alicji Tysiąc do esesmanów z Auschwitz.

Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego” zaprzeczył. Wyjaśniał, że porównanie zawarte w tekście odnosi się do wyroku Trybunału Praw Człowieka w Strassburgu, nie do samej Alicji Tysiąc.

Jeszcze raz ksiądz Gancarczyk przedstawił swoją interpretację wyroku. Tłumaczył, że w rozumieniu redakcji Alicja Tysiąc otrzymała 25 tys. euro nagrody za to, że „chciała zabić swoje dziecko, ale jej nie pozwolono”. Tłumaczył także sądowi, odwołując się do słów Łukasza Wróbla cytowanego w tekście „Krótkowzroczność Alicji”, że ratowanie życia ludzkiego warte jest każdych pieniędzy. W przytoczonym tekście metaforycznie porównano odszkodowanie zasądzone przez trybunał w Strassburgu do pieniędzy płaconych za wykup Żydów z getta.

Ksiądz Gancarczyk przyznał, że publiczne mówienie o sprawie Alicji Tysiąc negatywnie wpływa na nią samą i jej rodzinę. Zapewnił po rozprawie, że współczuje kobiecie. Dodał jednak, że waga tej sprawy wymagała od katolickiego tygodnika włączenia się do dyskusji. Przypomniał też, że „Gość Niedzielny” nie podjął tematu Alicji Tysiąc jako pierwszy. Sprawę szeroko omawiały polskie media.

Redaktor naczelny tygodnika „Gość Niedzielny” zaznaczył również, że w tekstach publikowanych w czasopiśmie zawarte były oceny aborcji jako zabójstwa dziecka, co wynika z poglądów religijnych redakcji.

Po zakończeniu przesłuchania i krótkiej przerwie głos zabrali pełnomocnicy stron i wygłosili mowy końcowe. Wyrok zapadnie 23 września.

Alicja Tysiąc oskarża „Gościa” i Archidiecezję Katowicką o naruszenie dóbr osobistych. Według A. Tysiąc artykuły na jej temat opublikowane w „Gościu Niedzielnym” sugerowały, że usiłowała dopuścić się zabójstwa.

Uważa się za osobę prywatną. Dowodzi, że redakcja nie miała prawa ingerować w jej prywatne sprawy. Domaga się więc opublikowania przeprosin na łamach tygodnika i zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł. „za szkody moralne spowodowane naruszeniem dóbr osobistych powódki w postaci czci, dobrego imienia oraz prywatności”.