Komisja Majątkowa chce wyjaśnień

KAI |

publikacja 17.09.2009 08:52

- Ufam, że odpowiednie instytucje sprawdzą te oskarżenia - powiedział ks. Piesiur odnośnie kolejnych doniesień prasowych na temat rzekomego przyjmowania łapówek przez członków Komisji Majątkowej.

Ks. Mirosław Piesiur Henryk Przendziono/ Agencja GN Ks. Mirosław Piesiur
wiceprzewodniczący Komisji Majątkowej MSWiA

Gazeta Wyborcza napisała dzisiaj, że jeden z byłych współpracowników Marka Piotrowskiego, który występował w roli pełnomocnika instytucji kościelnych ubiegających się o odszkodowania za zagrabione przez władze komunistyczne mienie przed Komisją Majątkową, przekazał łapówkę jednemu z członków Komisji, adwokatowi Piotrowi. P. Adwokat zaprzecza. Świadkiem w sprawie jest Dariusz Moskała, który miał w imieniu Piotrowskiego wręczyć 20 tys. zł.

Ks. Piesiur przypomniał, że „co chwilę” zgłaszane są do Prokuratury doniesienia na Komisję. - Nie przeszkadzamy tym dochodzeniom, udostępniamy dokumenty, członkowie Komisji zeznają, jeśli są o to proszeni - powiedział.

Poinformował, że do rozpatrzenia w Komisji jest jeszcze ok. 250 wniosków. Prace przebiegają normalnie, na spotkania zapraszani są wszyscy uczestnicy postępowania, również wojewodowie.

25 czerwca Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu przyjęła deklarację w sprawie działań Komisji Majątkowej. Wśród najważniejszych punktów deklaracji znalazły się: uczestnictwo w postępowaniu wojewody właściwego ze względu na położenie nieruchomości objętej roszczeniem wnioskodawcy, wyceny nieruchomości budzące wątpliwości będą przekazywane przez Komisje Majątkową stosownym organizacjom rzeczoznawców majątkowych, wykaz wniosków pozostałych do rozpatrzenia zostanie zamieszczony w BIP Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

To czy deklaracja zmieni tryb pracy Komisji Majątkowej, będzie można ocenić dopiero po kilku miesiącach po okresie wakacyjnym - ocenił ks. Piesiur.