Miałby on się odbyć w październiku 2010 r. w Watykanie.

Przy tej okazji zwrócono uwagę, iż z prośbą o zwołanie Synodu dla tej części świata zwracali się w styczniu niektórzy biskupi. Ich zdaniem sytuacja Kościoła w Afganistanie, Cyprze, Iranie, Iraku, Jordanii, Izraelu, Libanie, Syrii, Turcji i na Terytoriach Palestyńskich ma wiele elementów wspólnych.

„Synod pozwoliłby lepiej zrozumieć istniejące problemy. Jeśli zabraknie jasnej wizji, chrześcijanie nie pozostaną na Bliskim Wschodzie” – twierdzi abp Louis Sako. Jego zdaniem na tym forum należy dostrzec problem świadectwa w tych krajach, gdzie chrześcijanie stanowią mniejszość, kwestię relacji z muzułmanami oraz problemy związane z sytuacją polityczną.