W dalszym ciągu 40 górników w szpitalach

PAP |

publikacja 20.09.2009 07:52

W dalszym ciągu 40 górników, rannych w katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk" przebywa w szpitalach - poinformowało w niedzielę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach.

Centrum Leczenia Oparzeń PAP/Jacek Bednarczyk Centrum Leczenia Oparzeń
Rodziny rannych górników czekają przed Centrum Leczenia Oparzeń Siemianowice Śląskie, 19.09.2009

W piątek w rudzkiej części kopalni "Wujek" doszło do zapłonu metanu. W dniu katastrofy zginęło 12 górników. W sobotę kolejna osoba zmarła w szpitalu.

Dyżurny operacyjny Centrum poinformował, że od sobotniego wieczora stan zdrowia poszkodowanych znacząco się nie zmienił. "Lekarze mieli nas informować w takich przypadkach, nie mamy takiej informacji" - usłyszał dziennikarz PAP w Centrum.

Najwięcej poszkodowanych - 18 - leży w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Pozostali trafiali po katastrofie do Szpitala św. Barbary w Sosnowcu (6) i Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu (4), a także szpitali w Rudzie Śląskiej (5), Bytomiu (1), Siemianowicach Śląskich (3), Chorzowie (2) oraz Łęcznej (Lubelskie - 1).

Stan części rannych lekarze określali jako ciężki. Służby dyżurne wojewody dementują pojawiające się informacje, jakoby najlżej ranni mieli niebawem wrócić do domów.