Sejmowa komisja za odrzuceniem weta

PAP |

publikacja 23.09.2009 13:09

Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka opowiedziała się w środę za ponownym uchwaleniem ustawy o prokuraturze, rozdzielającej funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Prezydent Lech Kaczyński zawetował tę ustawę w ubiegłym tygodniu.

Sejmowa komisja za odrzuceniem weta Network.nt / CC-SA 2.5 Prezydent proponuje wprowadzenie do konstytucji nowego rozdziału "10a" zatytułowanego "Członkostwo Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej"

Za ponownym uchwaleniem ustawy przez Sejm głosowało dziewięciu posłów, sześciu - z PiS - było przeciw.

Wiceprzewodnicząca komisji Beata Kempa (PiS) wskazywała, że zawekowane zapisy to próba uwolnienia się państwa od odpowiedzialności i nie służą one poprawie skuteczności walki z przestępczością. "Na Węgrzech rozdzielono funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, co spowodowało spadek skuteczności walki z przestępczością o 30 proc." - powiedziała.

Minister sprawiedliwości Andrzej Czuma ocenił, że w latach 90. autorytety prawa błądziły, kiedy łączyły funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego. Podkreślał, że nowelizacja ustawy ma służyć odpolitycznieniu prokuratury. Pytany o przykłady politycznych nacisków na prokuratorów wskazał na zgodne relacje czterech prokuratorów warszawskiej prokuratury okręgowej, którym ich b. szefowa Elżbieta Janicka miała nakazać opóźnienie zatrzymania ministra sportu w rządzie PiS Tomasza Lipca, by stało się to już po wyborach 21 października 2007 r.

Debata i głosowanie nad wetem prezydenta nie odbędzie się jednak na trwającym posiedzeniu Sejmu. Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski poinformował w środę, że na prośbę prezydenta została ona przełożona na kolejne posiedzenie, które rozpocznie się 7 października.

Marszałek dodał, że w skierowanym do niego piśmie Lech Kaczyński "użył sformułowania, które pozwala sądzić, że prezydent sam zamierza wystąpić w Sejmie jako osoba sprawozdająca własne stanowisko w tej kwestii".

Nowelizacja ustawy o prokuraturze rozdziela funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Miałaby ona wejść w życie 31 marca przyszłego roku. Na mocy ustawy prokurator generalny byłby od 2010 r. powoływany przez prezydenta na jedną sześcioletnią kadencję, spośród dwóch kandydatów. Mają ich wskazywać Krajowa Rada Sądownictwa i nowe ciało - Krajowa Rada Prokuratorów. Nowelizacja przewiduje też likwidację Prokuratury Krajowej i wprowadzenie w jej miejsce Prokuratury Generalnej.

Prezydent - jak podkreślali w ostatnich dniach jego współpracownicy - od początku był przeciwny rozdzielaniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Jak mówił w miniony piątek szef prezydenckiej kancelarii Władysław Stasiak, "z punktu widzenia przeciętnego Polaka" rozdzielenie tych funkcji "jest to wyraźny krok wstecz, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo Polaków".