To jest poważny sygnał wskazujący na kłopoty z wolnością słowa w Polsce. Reakcje polityków i środowisk, dla których ważne są nie tylko wartości chrześcijańskie, ale także wolność słowa jako wartość, powinny skłaniać Gościa Niedzielnego do dalszego dochodzenia w tej sprawie racji, by poglądy osób wierzących mogły być w takich sprawach swobodnie prezentowane. Liczę, że po tym wyroku odezwą się ludzie dobrej woli. Nie tylko ci, dla których ważne są sprawy religijne czy katolickie, ale także ci, dla których ważne jest dobro debaty publicznej w Polsce czy wolności słowa. Myślę, że teraz trzeba tych ludzi szukać i zachęcać do wsparcia Gościa Niedzielnego. Dziś jest właśnie odpowiedni moment. Bo inaczej będzie to precedens, do którego różni ludzie w różnych kolejnych sprawach będą się odwoływali. Dzisiaj ci, dla których to (sprawy religijne i dobro debaty publicznej – red) jest ważne, powinni stanąć razem, stanąć przy Gościu Niedzielnym.