Rozpoczęło się żydowskie święto Sukot

PAP |

publikacja 02.10.2009 15:55

Rozpoczęło się siedmiodniowe żydowskie święto Sukot, upamiętniające wyjście Żydów z Egiptu. Tradycja wymaga, aby w tym czasie Żydzi spędzali czas w specjalnie wzniesionych szałasach. W Warszawie wspólnota Chabad Lubawicz postawiła szałas obok wejścia do galerii Złote Tarasy. Po raz pierwszy przygotowano też mobilny szałas, który będzie jeździł po całym kraju.

Rozpoczęło się żydowskie święto Sukot Henryk Przondziono/Agencja GN

"Przez siedem dni będziecie mieszkać w szałasach (...), aby pokolenia wasze wiedziały, że w szałasach kazałem mieszkać synom izraelskim, gdy wyprowadziłem ich z ziemi egipskiej" - tak mówi Tora na temat święta Sukot.

Podczas Sukot Żydzi w szałasie śpią, jedzą i uczą się. Tradycja zwalnia z obowiązku mieszkania w szałasie wszystkich odczuwających z tego powodu dyskomfort spowodowany np. zimnem lub hałasem. Nakaz mieszkania w szałasie nie obowiązuje kobiet, choć, jeśli zechcą, mają one prawo świętować tak samo jak mężczyźni. Zgodnie z tradycją, w dzień poprzedzający Sukot, niezamężne kobiety zapalają jedną świecę, a mężatki tyle świec, ile mają dzieci.

Kolejnym ważnym nakazem, wypełnianym przez Żydów podczas Sukot, jest odmawianie błogosławieństw i potrząsanie czterema rodzajami roślin, symbolizującymi cztery rodzaje ludzi. Etrog (cytrus) o przyjemnym smaku i zapachu oznacza człowieka mądrego i sprawiedliwego. Lulaw (gałązka palmy daktylowej) o smaku, ale bez zapachu, przypisany jest ludziom znającym zasady Tory, ale niestosującym ich w swoich codziennych uczynkach. Hadas (gałązka mirtu) symbolizuje ludzi prostych, którzy wypełniając nakazy Boga kierują się wiarą i lękiem, a nie znajomością Tory. Arawa (gałązka wierzby) pozbawiona smaku i zapachu symbolizuje ludzi, którym obce są zasady Tory i ich wypełnianie.

Szałas, który już po raz trzeci wspólnota Chabad Lubawicz wystawiła przed warszawską galerią handlową Złote Tarasy, ma osiem metrów długości i cztery metry szerokości. Ściany zbudowano z drewna, a dach z liści palmowych i mat bambusowych. "Umieściliśmy szałas w sercu Warszawy, bo chcemy, by jak najwięcej warszawiaków i gości stolicy mogło zobaczyć, jak obchodzi się to ważne dla wszystkich Żydów święto" - wyjaśnia rabin Szalom Ber Stambler, przedstawiciel wspólnoty Chabad Lubawicz w Polsce. Jak zapewnił, wszyscy chętni mogą wejść do szałasu, obejrzeć go i zapoznać się z materiałami na temat święta Sukot.

Oprócz stacjonarnego szałasu, warszawscy Żydzi przygotowali specjalny mobilny szałas zbudowany na samochodzie pick-up, który w okresie świąt odwiedzi wybrane miasta Polski. "W ten sposób chcemy pokazać, jak otwartą religią jest judaizm, i dotrzeć z informacją o święcie do miejscowości, w których nie ma synagog" - wyjaśnił rabin Stambler. Mobilny szałas odwiedzi m.in. Kraków, Lublin i Poznań.

Chabad Lubawicz to religijna wspólnota żydowska, działająca w wielu krajach świata. W Polsce jest obecna od trzech lat. Oprócz krzewienia judaistycznej duchowości, Chabad prowadzi także działalność edukacyjną i charytatywną. W Polsce jej celem jest przekazywanie Polakom oraz mieszkającym tu Żydom wiedzy na temat judaizmu oraz kultury i tradycji żydowskiej.