W Pradze o przyszłości mediów

PAP |

publikacja 02.10.2009 18:05

Już za kilka lat redakcje prasowe będą praktycznie puste, bo wszyscy dziennikarze będą pracować w terenie, komunikując się za pomocą coraz szybszego internetu - uznali uczestnicy zakończonej w piątek w Pradze międzynarodowej konferencji "Newsroom2015".

Praga Henryk Przondziono/Agencja GN Praga

Według uczestników dwudniowej dyskusji, dokonujący się obecnie postęp technologii komunikacji wywrze wielki wpływ na świat mediów.

Informacje staną się szybsze, coraz dokładniejsze - nie będą to już tylko tradycyjne przekazy tekstowe, ale również obrazy, nagrania audio i wideo. Staną się także coraz bardziej precyzyjne: dzięki komunikacji internetowej i sygnałom od obywateli, świadków interesujących poszczególne redakcje zdarzeń, dziennikarze będą docierać bezpośrednio do celu i do osób, które będą zdawały relację z zaistniałych zdarzeń.

Zmiany czekają też centra kierowania współczenych mediów - tzw. newsroomy - do tej pory często są liczne zespoły pracowników, redaktorów, pracujących nad materiałami dziennikarskimi bezpośrednio przed ich wysłaniem (lub inną formą publikacji) do odbiorcy.

"Najważniejsza zmiana musi odbyć się nie tyle w sferze technologicznej, co mentalnej" - powiedział PAP jeden z uczestników konferencji, Arne Jensen ze Stowarzyszenia Wydawców Norweskich (Association of Norwegian Editors). - "Musimy przyjąć do wiadomości, że będziemy dysponowali coraz większą liczbą coraz szybszych newsów, kwestią pozostanie, jak opracować je od strony dziennikarskiej i które napływające sygnały uznać za warte publikacji".

W praskiej konferencji wzięło udział blisko 100 dziennikarzy i wydawców, m.in. z Europy, Ameryki Pólnocnej, Afryki i Australii. Organizatorem było World Editors Forum - stowarzyszenie skupiające dziennikarzy i wydawców mediów z całego świata.