Czubajs: Uznaję odpowiedzialność za katastrofę

PAP |

publikacja 04.10.2009 18:05

Współtwórca transformacji gospodarczej w Rosji z lat 90. Anatolij Czubajs uznał swoją odpowiedzialność za katastrofę w elektrowni wodnej w południowej części Syberii w połowie sierpnia, w której zginęło 75 ludzi.

Czubajs: Uznaję odpowiedzialność za katastrofę foris-aleksey "Саяно-Шушенская ГЭС"/ Wikimedia (CC A 3,0) Sajano-Szuszeńska Elektrownia Wodna

Czubajs, architekt rosyjskiej prywatyzacji i jeden z założycieli liberalnego Sojuszu Sił Prawicy (SPS), były minister finansów, zastrzegł, że w czasie gdy odpowiadał za gospodarkę nie mógł postąpić inaczej.

"Jestem odpowiedzialny za wszystko, co działo się w moim sektorze i śmierć moich 75 kolegów inżynierów-elektryków jest dla mnie osobistą tragedią" - powiedział Czubajs, cytowany w niedzielę przez agencję RIA-Nowosti.

Według oficjalnych ustaleń u źródeł katastrofy był przestarzały sprzęt i błędy ludzkie, a Czubajsowi i innym osobom odpowiedzialnym za gospodarkę zarzuca się "stworzenie warunków, które przyczyniły się do wypadku". Czubajs miał w 2000 roku dopuścić elektrownię do eksploatacji "bez zbadania we właściwy sposób sytuacji pod względem bezpieczeństwa".

"To fakt mało znany, ale inżynierowie-elektrycy latami musieli pracować, ponosząc ogromne ryzyko" - podkreślił Czubajs.

"Zamknięcie Sajańsko-Szuszeńskej Elektrowni Wodnej, gdy wzrastało zużycie energii, byłoby katastrofą dla gospodarki Syberii i tysięcy osób żyjących w regionie" - wyjaśnił.

Wybudowana na Jeniseju w 1980 roku hydroelektrownia to jedna z największych na świecie siłowni wodnych. Jej zapora ma 245 metrów wysokości i 1066 metrów długości, 110 metrów szerokości u podstawy i 25 metrów - na grzbiecie. Moc elektrowni to 6400 MW.