Komorowski wyjaśnił na konferencji prasowej w Sejmie, że obecnie parlamentarzysta nie może zapłacić mandatu, chyba, że policjant uznał, że nie zna tego człowieka i nie wie, że jest parlamentarzystą.

"Chcę stworzyć mechanizm, w którym parlamentarzysta będzie mógł zapłacić mandat, a jeśli nie będzie chciał, będzie się tłumaczył dlaczego zasłonił się immunitetem" - podkreślił Komorowski. Jak dodał, możliwością płacenia mandatu "obdarzone" mogłyby być także inne grupy zawodowe, które korzystają z bezwzględnego immunitetu.

Marszałek chce też zaproponować zmiany w składanych przez parlamentarzystów oświadczeniach majątkowych. "Chciałbym odejść od fikcji, którą jest obecnie podawanie wartości majątku poselskiego, którego wycena może się zmienić z dnia na dzień" - argumentował.

Chce też wprowadzić ścisłą i precyzyjną kontrolę przepływu majątku parlamentarzystów. "Będzie musiała być podana informacja o stanie majątku na rozpoczęcie kadencji i na zakończenie kadencji, a przede wszystkim szczegółowe informacje o wszelkich przepływach majątku - kto co komu podarował, kto coś dostał z tytułu darowizny czy testamentu, kto co sprzedał i za ile" - tłumaczył Komorowski.

Obecnie posłowie i senatorowie co roku składają oświadczenia majątkowe, w których wymieniają m.in. swoje oszczędności, posiadane nieruchomości, akcje i przedmioty o wartości powyżej 10 tys. złotych.

Komorowski będzie rozmawiał także o hotelu poselskim. "Okazało się, że od dziesięciu lat funkcjonuje system, że za darmo może nocować ogromna ilość osób" - powiedział marszałek.

Jak zaznaczył, skala zjawiska jest na tyle niepokojąca, że chce wprowadzić zmiany w mechanizmie przydzielania pokoi hotelowych. Zdarzają się również przypadki, kiedy osoby, które mają mieszkanie w Warszawie, a nie są w nich zameldowane, jednocześnie uzyskiwały pokoje hotelowe - dodał marszałek.

Wyjaśnił, że po zmianach z pokoju w hotelu poselskim będą mogły korzystać tylko osoby z najbliższej rodziny, czyli współmałżonkowie czy dzieci. Inne osoby będą mogły być goszczone, ale odpłatnie - zaznaczył Komorowski.