PSL będzie musiało zwrócić ok. 18 mln zł

PAP |

publikacja 08.10.2009 16:31

PSL będzie musiało zwrócić do Skarbu Państwa ok. 18 mln zł; środki te to kwota, jaką ludowcy uzyskali na kampanię wyborczą w 2001 roku oraz narosłe od tego czasu odsetki. Konieczność zwrotu, jakiego domagała się PKW, potwierdził sąd II instancji. Ludowcy zapowiadają wniosek o kasację orzeczenia.

Logo PSL Logo PSL

Informację, którą podała polityka.pl, potwierdził w czwartek PAP dyrektor zespołu finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych PKW Krzysztof Lorentz.

Komitet wyborczy PSL na potrzeby kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi 2001 r. zebrał 9,4 mln zł. Okazało się jednak, że środki były gromadzone nie na specjalnym koncie wyborczym, a na rachunku partyjnym. W związku z tym błędem PKW odrzuciła w 2001 r. sprawozdanie komitetu wyborczego Stronnictwa. Komisja argumentowała, że ludowcy naruszyli przepisy ordynacji wyborczej przewidujące, że środki finansowe komitetu wyborczego partii mogą pochodzić jedynie z funduszu wyborczego.

Konsekwencją odrzucenia sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PSL był też wniosek PKW do Sądu Okręgowego w Warszawie o orzeczenie przepadku na rzecz Skarbu Państwa pieniędzy pozyskanych z naruszeniem przepisów ordynacji wyborczej.

"Przepadek środków następuje z mocy ustawy, tyle tylko, że potrzeba do tego postanowienia sądu" - podkreślił Lorentz.

Ordynacja stanowi, że korzyści majątkowe przyjęte przez komitet wyborczy z naruszeniem jej przepisów podlegają przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa. Jeśli korzyść majątkowa została zużyta lub utracona, przepadkowi podlega jej równowartość.

W listopadzie 2008 roku wniosek PKW został oddalony w pierwszej instancji, jednak komisja odwołała się od tego orzeczenia i w drugiej instancji wygrała.

Szef klubu PSL, jednocześnie skarbnik Naczelnego Komitetu Wykonawczego Stronnictwa Stanisław Żelichowski zapowiedział w rozmowie z PAP, że jego ugrupowanie będzie chciało doprowadzić do kasacji tego wyroku.

"Wygraliśmy tę sprawę w pierwszej instancji, zwykle druga instancja, jeśli uważa, że w pierwszej popełniono błędy, to daje do ponownego rozpatrzenia, a tu druga instancja nie dość, że nie dała do ponownego rozpatrzenia, to jeszcze podwoiła stawkę" - oświadczył szef klubu PSL.

Jak zaznaczył środki na kampanię w 2001 r. zostały zebrane wśród ówczesnych kandydatów i zwolenników Stronnictwa. "Teraz te pieniądze plus odsetki zażyczyła sobie do zwrotu PKW" - podkreślił. Dodał jednak, że jego ugrupowanie wierzy w praworządność państwa.

W świetle wyroku teraz egzekucją środków ma zająć się właściwy urząd skarbowy.