Leszkiewicz i Szortyka odpowiedzialni za sprzedaż stoczni

PAP |

publikacja 12.10.2009 15:27

Wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz oraz członek zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu Andrzej Szortyka będą odpowiedzialni za nadzór nad sprzedażą majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie - poinformował w poniedziałek resort skarbu.

Dotychczas w zespole nadzorującym sprzedaż majątku obu stoczni zajmowali się tym: w resorcie skarbu - wiceminister Zdzisław Gawlik, a w ARP - prezes agencji Wojciech Dąbrowski oraz wiceprezes Jacek Goszczyński.

"Z dniem 12 października 2009 roku następuje zmiana osób odpowiedzialnych za nadzór nad sprzedażą aktywów postoczniowych. W tym zakresie obowiązki w Ministerstwie Skarbu Państwa od podsekretarza stanu Zdzisława Gawlika przejmie podsekretarz stanu Adam Leszkiewicz. W Agencji Rozwoju Przemysłu, spółce nadzorującej postępowanie kompensacyjne ws. stoczni, obowiązki związane z nadzorem nad wspomnianym procesem od prezesa ARP Wojciecha Dąbrowskiego oraz wiceprezesa ARP Jacka Goszczyńskiego przejmie członek zarządu ARP Andrzej Szortyka" - czytamy w komunikacie MSP.

O planach dotyczących zmian w zespole resort skarbu poinformował już w sobotę. MSP tłumaczyło wówczas, że odsunięcie osób dotychczas odpowiadających za sprzedaż stoczni do innych obowiązków nie przesądza o ich winie lub niewinności, tylko ma służyć "czystości całego procesu".

"Z uwagi na doniesienia CBA, które trafiły do prokuratury, dla czystości sprawy oraz z uwagi na to, że trwa drugie podejście do sprzedaży stoczni, osoby nadzorujące dotychczas ten proces już się tym nie zajmują. Po to, by też były do pewnej dyspozycji tych, którzy chcą tę sprawę wyjaśnić. To nie oznacza, że ja przesądzam o czyjejś winie bądź niewinności" - powiedział PAP szef resortu skarbu Aleksander Grad.

Tygodnik "Wprost" opublikował w niedzielę informacje z raportu, który CBA przekazało najważniejszym osobom w państwie. Z informacji tygodnika wynika, że urzędnicy ARP mieli czynić wszystko, by przetarg na stocznie w Gdyni i Szczecinie wygrał Stichting Particulier Fonds Greenrights.

Agencja tłumaczy, że tylko ten inwestor wpłacił wadia na te części majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie, które służą do produkcji statków. "Zależało nam bardzo na sprzedaży temu podmiotowi, (...) wszystkie czynności, które wykonałem w ramach postępowania kompensacyjnego były wypełnieniem moich obowiązków i były wykonane prawidłowo" - powiedział w poniedziałek prezes ARP Wojciech Dąbrowski.