publikacja 13.10.2016 00:00
– Nie jeżdżę już w ogóle taksówkami, tylko Uberem – zwierzył mi się ostatnio znajomy z Warszawy. Powód? Zwykle jest po prostu taniej. Ale czy uczciwie? Część taksówkarzy mocno to kwestionuje.
Protest taksówkarzy przeciwko Uberowi na ul. Piotrkowskiej w Łodzi.
PAWEł LACHETA /POLSKA PRESS/EXPRESS ILUSTROWANY/east news
Spór pomiędzy polskimi taksówkarzami a amerykańskim przedsiębiorstwem nabiera ostatnio coraz wyższej temperatury, bo zespół roboczy przy Ministerstwie Infrastruktury przygotowuje właśnie projekt nowelizacji Ustawy o transporcie drogowym. Ma się w nim znaleźć zapis, który nałoży na wszystkich kierowców świadczących usługi przewozu ludzi obowiązek zdobycia takiej samej licencji jak ta, którą posiadają taksówkarze. W dowodzie rejestracyjnym będzie zaś musiał pojawić się wpis potwierdzający, że samochód przeznaczony jest do prowadzenia działalności transportowej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.