Inaugurację poprzedziła wspólna modlitwa rektorów i studentów w Sanktuarium Królowej Męczenników. Przy świątyni mieści się również diecezjalny ośrodek duszpasterstwa akademickiego.

W homilii skierowanej do studentów i kadry profesorskiej bp Tyrawa postawił pytanie, czym jest „akademicka uczelnia”. Hierarcha powołał się na słowa Romano Guardiniego, który kompleksowo określił zadanie akademii katolickiej jako „spotkanie wiary katolickiej z dzisiejszym światem w jego wielorakich przejawach – zarówno w obszarze teoretycznej wiedzy, jak i praktycznego kształtu życia”. – Ów dodatek „katolicki” nie może razić, gdyż odsłania źródła powstania myśli, jej urzeczywistnienia w postaci akademii, a tym bardziej uniwersytetu. Pierwotnie tego typu akademia stanowiła wzór dla innych uczelni – podkreślił.

Akademickość to, zdaniem biskupa, pytanie o prawdę i wolność. Tak rozumiana, dziś napotyka na krytykę. – To, co przede wszystkim konstytuuje akademię, to dialog. Nie gadanina, ale słuchanie, poprzez które dochodzi się do spotkania i relacji, a w ostateczności do zrozumienia. Prowadzi to do pogłębienia siebie i przemiany – mówił hierarcha. Biskup bydgoski podkreślił, że jeśli uniwersytet posiada wymiar duchowy, to jest on miejscem, w którym pyta się o prawdę czystą – nie dla jakiegoś celu, tylko dla niej samej. – Rozwijać się może jedynie społeczeństwo ukierunkowane na prawdę, a nie na szczęście – dodał.

Diecezjalny duszpasterz akademicki ks. Krzysztof Buchholz powiedział, że potrzeba odkrywania Boga w codziennym życiu studenckim jest niestety mała. – Dopiero gdy pojawia się wyjątkowy i trudny czas, student się zatrzymuje i zastanawia nad czymś głębszym – podkreślił. Kapłan dodał, że jeśli student chce mądrze określić swój pomysł na życie, musi zmierzać do źródła prawdy. – Świat tak bardzo prawdę zafałszowuje i relatywizuje. Dlatego cieszymy się, że władze uczelni w duchu uniwersyteckim chrześcijańskiej Europy stają przy Chrystusie i wraz ze studentami powierzają ten czas – stwierdził.

Syliwa Finc z Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria” powiedziała, że kiedy staje się przy ołtarzu razem z wychowawcami i wykładowcami, czuje się pewną równość. – Widać, że jest nam do siebie bliżej niż wtedy, kiedy spotykamy się na uczelni. Chociaż według mnie dużo zależy od profesorów, z którymi mamy na co dzień do czynienia. Poza tym, tutaj najważniejszy jest Pan Bóg. Bez Niego bardzo łatwo można się pogubić w świecie akademickim – dodała.

W modlitwie wzięła udział rektor Akademii Muzycznej w Bydgoszczy prof. Maria Murawska. – Wydaje mi się, że sfera duchowości w świecie artystycznym, muzycznym odgrywa bardzo ważną rolę. Wspólne spotkania, które mają wzbogacić zarówno pedagogów jak i studentów, spełniają takie zadanie. Jest to integracja w świecie ducha – powiedziała.

Biskup Jan Tyrawa poświęcił tradycyjnie studentom pierwszego roku indeksy.