PAP |
publikacja 20.10.2009 10:02
Ciało 43-letniego mężczyzny, zaginionego w środę w lesie koło Zakopanego, odnalazła we wtorek jego rodzina w pobliżu domu w Cichem - poinformował PAP komendant nowotarskiej policji Mariusz Wacław.
Henryk Przondziono /GN
Okolice Zakopanego
"Ciało odnaleziono pod śniegiem w okolicach zabudowań" - dodał Wacław. To już piąta ofiara ubiegłotygodniowego ataku zimy w Małopolsce.
43-latek, mieszkaniec Cichego koło Zakopanego, w środę wraz ze swoim sąsiadem wyjechał po drzewo do lasu. Kiedy nie powrócili do domów, ich rodziny zawiadomiły policję i rozpoczęły poszukiwania. Mężczyzny szukało kilkudziesięciu policjantów, ratowników TOPR oraz strażaków. Poszukiwania zostały przerwane w piątek ze względu na trudne warunki pogodowe; grubą warstwę śniegu oraz mgłę.
Ciało jego towarzysza, 54-letniego mężczyzny, zostało odnalezione w czwartek w lesie w okolicach Cichego. Prawdopodobną przyczyną zgonu było wychłodzenie organizmu; dokładną ma wykazać sekcja zwłok.
Pierwszą ofiarą nagłego ataku zimy jest mężczyzna, który prawdopodobnie zamarzł, prowadząc owce. Kolejne ofiary to 63-letni mieszkaniec miejscowości Leśnica-Groń oraz 56-letni mieszkaniec Krynicy, który zamarzł przed własnym domem.