Juszczenko kandydatem niezależnym?

PAP |

publikacja 26.10.2009 11:12

W zaplanowanych na styczeń wyborach prezydenckich na Ukrainie urzędujący szef państwa Wiktor Juszczenko będzie ubiegał się o reelekcję jako kandydat niezależny - oświadczyła szefowa jego kancelarii i wieloletnia bliska współpracownica Wira Uljanczenko.

Wiktor Juszczenko Muumi/ Wikimedia (CC 3,0) Wiktor Juszczenko

W opublikowanej w poniedziałek rozmowie z gazetą "Kommiersant-Ukraina" wyraziła ona opinię, że kandydaturę Juszczenki poprze także listopadowy zjazd partii "Nasza Ukraina", której jest on honorowym przewodniczącym.

"Pozostanie na drugą kadencję nie jest dla Wiktora Juszczenki celem samym w sobie. Nie będzie robić tragedii, jeśli nie zostanie prezydentem. (...) Będzie to jednak tragedia narodu, moich dzieci i dziennikarzy, ponieważ w przypadku zwycięstwa innego kandydata Ukraina stanie przed niebezpieczeństwem powrotu do ZSRR" - powiedziała Uljanczenko.

Zdaniem szefowej kancelarii Juszczenki jego główną rywalką w wyborach prezydenckich będzie premier Julia Tymoszenko.

"Tym, czego najbardziej pragnie Julia Wołodymyriwna (Tymoszenko), jest ręczne kierowanie państwem. Uwierzcie, że (w odróżnieniu od Juszczenki - PAP) nie będzie się ona zajmować ani kwestiami formowania narodu, ani państwowości" - podkreśliła Uljanczenko.

Juszczenko i Tymoszenko - sojusznicy z czasów pomarańczowej rewolucji 2004 r. - są dziś najbardziej skonfliktowanymi ukraińskimi politykami.

Choć faworytem rankingów przed styczniowymi wyborami jest ich ówczesny przeciwnik, lider prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy Wiktor Janukowycz, Juszczenko i Tymoszenko skupiają się głównie na walce między sobą.

Poparcie dla Janukowycza waha się obecnie w granicach 22 -28 proc. Tymoszenko popiera 15-20 proc. respondentów, a Juszczenko może liczyć na 3-7 proc. głosów.