Gorzów: Pracownicy ZLK przerwali głodówkę

PAP |

publikacja 29.10.2009 09:42

Pracownicy Zakładu Linii Kolejowych (ZLK) z Gorzowa przerwali głodówkę. Od wtorku rano ok. 40 z nich protestowało w ten sposób w obronie swoich miejsc pracy. ZLK w Gorzowie znalazł się na liście czterech zakładów, które mają zostać zlikwidowane do końca roku.

Gorzów: Pracownicy ZLK przerwali głodówkę PAP/Lech Muszyński Pracownicy Zakładu Linii Kolejowych w Gorzowie protestowali przeciwko likwidacji zakładu w Gorzowie Wielkopolskim. Do protestu przystąpiło ok. 40 osób, w większości pracowników administracyjnych.

Jak poinformował PAP przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Kolejowych w ZLK w Gorzowie Marek Pankowski, decyzja o przerwaniu głodówki zapadła w środę wieczorem, po tym, jak do uczestników protestu dotarło pismo z zarządu spółki. Zarząd informuje w nim, że miejsca pracy w Gorzowie zostaną utrzymane, a o tym w jakiej formie, zadecyduje pełnomocnik ds. przekształcania zakładów.

Spółka PKP PLK już wcześniej deklarowała oferty pracy dla osób z likwidowanych oddziałów. Ich pracownicy, głównie administracyjni, obawiali się jednak, że będzie chodziło o stanowiska poza Gorzowem, co dla wielu z nich byłoby jednoznaczne z utratą pracy.

Protest prowadzony w gorzowskim ZLK nie miał żadnego wpływu na funkcjonowanie połączeń kolejowych w regionie.

Według władz spółki PKP PLK S.A. restrukturyzacja jest konieczna z uwagi na wymogi rynku i konkurencję. Początkowo mówiło się o likwidacji 10 z 27 funkcjonujących Zakładów Linii Kolejowych. Po ustaleniach władz spółki ze związkowcami liczbę ograniczono do czterech - wśród planowanych do likwidacji znalazły się zakłady w Gorzowie, Koszalinie, Toruniu i Gliwicach.

W gliwickim ZLK protest głodowy trwał kilka dni. Został zawieszony we wtorek po tym, jak zarząd spółki, podobnie jak w Gorzowie, zagwarantował pracownikom na piśmie utrzymanie zatrudnienia.

 

TAGI: