Wiara na gruzach

Beata Zajączkowska

GN 49/2016 |

publikacja 01.12.2016 00:00

Trzęsienie ziemi zabrało im domy, miejsca pracy, a nieraz bliskich, przyjaciół, sąsiadów. Ale nie stracili wiary. Mieszkańcy środkowych Włoch chcą odbudować zrujnowane kościoły. Z wdzięczności Panu Bogu za ocalone życie.

Ratownicy i mieszkańcy zniszczonych przez trzęsienie ziemi miejscowości ratują krzyże, obrazy, figury, by umieścić je w przyszłości w odbudowanych kościołach. ITALIAN FIRE DEPARTMENT /epa/pap Ratownicy i mieszkańcy zniszczonych przez trzęsienie ziemi miejscowości ratują krzyże, obrazy, figury, by umieścić je w przyszłości w odbudowanych kościołach.

Cudem przeżyliśmy. Cegły i dachówki spadały na nas jak śmiercionośne naboje. Po chwili podniosłem oczy i zobaczyłem, że bazyliki już nie ma, została po niej tylko masa gruzu – mówi opat benedyktyńskiej wspólnoty w Nursji. Ojciec Cassian Folsom wraz z innym mnichem poszli tego ranka do klasztoru po kilka potrzebnych rzeczy. – Od pierwszego trzęsienia w sierpniu część wspólnoty przeniosła się do Rzymu, a reszta mieszkała w górach, przy naszym drugim klasztorze. Gdybyśmy zostali w Nursji, wszyscy byśmy zginęli. Zniszczona jest nie tylko bazylika, ale i nasze cele – opowiada benedyktyn.

Świat obiegł już filmik zarejestrowany przez kamery miejskiego monitoringu, na którym widać ludzi modlących się na klęczkach na gruzach świątyni, a wśród nich spowiadających mnichów. Włoski ekonomista Luigino Bruni tak skomentował tę scenę: „W jednej chwili przypomnieliśmy sobie, że w naszym świecie nastawionym na konsumpcję i zysk, świecie mediów społecznościowych i wirtualnej rzeczywistości są ludzie, którzy całe swe życie poświęcają modlitwie i robią to także dla nas. Zrozumiałem, że w naszym zsekularyzowanym społeczeństwie łatwiej będzie znaleźć miliony na odbudowę zniszczonego dziedzictwa religijno-kulturowego niż cement wiary i modlitwy naszych ojców, który pozwolił im w ciągu wieków stworzyć całe to bogactwo naszej tożsamości”.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.