10 grudnia będzie tłok na Krakowskim Przedmieściu

PAP |

publikacja 09.12.2016 12:22

Policja jest przygotowana do tego, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim zgromadzeniom 10 grudnia w Warszawie - zapewnił w piątek PAP rzecznik stołecznej policji asp. szt. Mariusz Mrozek. Na Krakowskim Przedmieściu zgłoszono łącznie 12 zgromadzeń.

10 grudnia będzie tłok na Krakowskim Przedmieściu Agata Ślusarczyk /Foto Gość Tak było na Krakowskim Przedmieściu 10 kwietnia 2014. Jak będzie 10 grudnia 2016?

Demonstrację m.in. przeciw ograniczaniu prawa do zgromadzeń - zapowiedzieli Obywatele RP. Ma ona stanowić kontrmanifestację do obchodzonych 10. dnia każdego miesiąca tzw. miesięcznic smoleńskich, upamiętniających katastrofę z 10 kwietnia 2010 r.

"Jesteśmy przygotowani do tego żeby zapewnić bezpieczeństwo wszystkich zgromadzeń. Będziemy mieli do tego odpowiednie środki. Policja dysponuje wystarczającą liczbą funkcjonariuszy przygotowanych na ten dzień do służby. Chodzi o to, aby wszyscy mogli czuć się bezpiecznie, aby nie dochodziło do naruszenia prawa, porządku i zagrożenia czyjegokolwiek bezpieczeństwa" - powiedział PAP rzecznik KSP asp. szt. Mariusz Mrozek.

Rzecznik komendanta głównego policji mł. insp. Mariusz Ciarka podkreślił, że policja ma doświadczenie w zabezpieczaniu wielu demonstracji odbywających się w tym samym czasie. "W Warszawie policjanci zabezpieczali kilkanaście zgromadzeń 11 listopada podczas obchodów Święta Niepodległości. Nie jest to dla nas nowością. Mamy bardzo bogate doświadczenie i również teraz jesteśmy przygotowani na to, aby zapewnić bezpieczeństwo" - powiedział PAP rzecznik KGP.

Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak odnosząc się do planowanych manifestacji mówił we wtorek, że policja zapewni wszystkim manifestującym bezpieczeństwo. Dodał jednak, iż oczekiwałby, że "grupy będą szanowały swoich przeciwników".

W czwartek dyrektorka stołecznego biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego Ewa Gawor mówiła, że zarejestrowane na 10 grudnia przed Pałacem Prezydenckim zgromadzenia mogą "być w pewnym konflikcie". Zastrzegła, że wszyscy organizatorzy deklarują "pokojowy charakter zgromadzeń".