Dziecięca modlitwa za Aleppo

Beata Zajączkowska

Na ołtarzu jednego z kościołów w Aleppo dzieci ustawiły łuskę po pocisku, a w niej kwiaty. To symbol ich bólu i strachu, ale i nadziei oraz wołania o naszą modlitwę.

Dziecięca modlitwa za Aleppo

„Na ich rysunkach widać czołgi, pociski, zabitych – poćwiartowane ciała, rannych. Ich zabawy to szpital z rannymi, płacz bliskich, ucieczka przed nadlatującym pociskiem”. Tak dziecięcą rzeczywistość w Aleppo opisuje pracująca tam s. Brygida Maniurka. Te dzieci znają tylko wojnę, opowieści o życiu w pokoju i bezpieczeństwie słyszane od rodziców brzmią dla nich jak bajki. Rozbudzają jednak marzenia i pragnienia, budzą nadzieję. Dlatego też maluchy z Aleppo rozpoczęły wyjątkową modlitwę o pokój w swej ojczyźnie. Zapraszają do niej wszystkie dzieci świata: w rodzinach, przedszkolach, szkołach, na placach zabaw, w wypełnionych bożonarodzeniowymi światełkami centrach handlowych i na porannych Roratach. Wszędzie tam polskie dzieci mogą dołączyć do modlitwy dzieci Aleppo i błagać z nimi o pokój. Syryjskie maluchy zapraszają też, by dołączyć do nich na Facebooku i podzielić się swą modlitewną inicjatywą: https://www.facebook.com/st.francis.parish.aleppo/?fref=ts

Ta nasza solidarność jest dla nich ogromnie ważna. Daje poczucie tego, że ktoś o nich pamięta. W obliczu cierpienia, wojny i bólu świadomość, że nie jest się samym jest nadziejo i życiotwórcza. Oczywiście sama modlitwa nie wystarczy, ale takie stwierdzenie nie może nas też łatwo rozgrzeszać z braku modlitwy za to udręczone miasto. Kto z nas będzie mógł bowiem powiedzieć, że nie wiedział o tym, co się tam dzieje? Maronicki arcybiskup Aleppo mówi wprost: „W Syrii macie swych braci, Wschód to jedno płuco ciała Chrystusa, które obecnie przeżywa stan zapalny, musi być leczone zarówno przez modlitwę, jak i konkretne dzieła miłosierdzia”. To jest konkret.

Na koniec oddam głos siostrze Brygidzie, które codziennie jest z dziećmi w oblężonym Aleppo. Tak opisuje jedną z wyjątkowych Mszy o pokój, które odprawiane są w tym mieście zawsze w pierwszą niedzielę miesiąca. Kolejna wypada 1 stycznia w Światowy Dzień Modlitw o Pokój:

W procesji z darami dzieci przynoszą Panu cały ich ból wyrażony w symbolach. Kładąc je na ołtarzu proszą Jezusa, aby przekształcił ich ból i smutek w nadzieję: zabawki, piłka i motyl - symbol dzieciństwa, ich niewinności - najdroższa rzecz, jaką posiadają. Oferują je Panu w sercu wojny, przemocy i zniszczenia; szczątki pocisku służą za wazon wypełniony kwiatami. Symbol ich bólu spowodowanego śmiercią bliskich i przyjaciół z powodu wojny, symbol ich strachu przed pociskami zagrażającymi ich życiu i życiu ich bliskich; napis „Aleppo” oświetlony świecami, nasze ukochane miasto rozdarte przez wojnę, z dużą częścią wysiedlonej ludności;globus z dominującym nad nim gołąbkiem. Nasze modlitwy o pokój w Syrii i na całym świecie. Pokój którego cierpimy brak.Obok ołtarza plansza przedstawiająca zakrwawioną rękę z napisem „Stop wojnie".

Po Mszy św. dzieci wznoszą ręce prosząc Pana:Boże obdarz pokojem nasz kraj i każdego człowieka na świecie. Tylko Ty Panie możesz napełnić świat pokojem.Pokój, pokój do ludu Bożego na całym świecie.Jakkolwiek wielkie by nie było cierpienie, Twoje Imię, Panie, jest iskierką nadziei na pokoju.Pokój, pokój do ludu Bożego na całym świecie. W Aleppo - ognisku cierpienia, krzyk nadziei i wiary: pragniemy żyć w miłości i rozniecać pokój na świecie. Pokój, pokój do ludu Bożego na całym świecie.