Przeczekać Putina...

wt

publikacja 04.01.2017 14:19

O przyszłości polskiej polityki wschodniej rozmawiał z ministrem Waszczykowskim Andrzej Grajewski.

Przeczekać Putina... Jakub Szymczuk /Foto Gość Witold Waszczykowski

W wywiadzie jakiego do najnowszego numeru "Gościa Niedzielnego" udzielił szef resortu spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapytany o to, czy po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA nie grozi nam wycofanie się Amerykanów z planów budowy tarczy antyrakietowej w Redzikowie oraz ulokowania na terenie Polski brygady amerykańskich żołnierzy, odpowiedział:

- Nie ma takich sygnałów. Nie było korekt w amerykańskim budżecie na ten rok, co także potwierdza gotowość realizacji zaplanowanych przedsięwzięć zarówno w ramach NATO, jak i amerykańskiej decyzji o wysłaniu do Polski jednej brygady.

W kontekście polskiej polityki zagranicznej względem Rosji Waszczykowski podkreśla, że choć Polska jest otwarta na przyjazne stosunki z Rosją, to wymagają one również przyjaznego stanowiska Rosji względem Polski. Gestem niezbędnym i ważnym w tych relacjach zdaniem szefa MSZ jest zwrócenie przez Rosjan wraku prezydenckiego tupolewa. Na sugestie Andrzeja Grajewskiego, że prezydent Putin i tak nie zwróci wraku, Waszczykowski odpowiada, że "kiedyś układ sił w Rosji się zmieni. Putin nie będzie rządził wiecznie".

Rozmówca "Gościa Niedzielnego" pytany o pojawiające się w niektórych środowiskach pomysły dogadania się z Rosją, podkreśla, że problemem w relacjach z Rosjanami jest to, że "władza, która rządzi Rosją, nie zaakceptuje Polski jako równorzędnego partnera. [...] Nasi poprzednicy w 2010 r., po katastrofie smoleńskiej, myśleli, że będą mogli skorzystać z tej rosyjskiej empatii i porozumieją się z Rosjanami w wielu sprawach. Ale szybko okazało się, że jeśli chcemy żyć w zgodzie z nimi, to musimy na przykład dać kolejne koncesje: na Orlen, na Azoty, na Lotos i wiele innych rzeczy. [...] Nie zgodzimy się na takie warunki".

Grajewski pyta też Waszczykowskiego o wiedzę Amerykanów na temat okoliczności katastrofy smoleńskiej. Szef polskiej dyplomacji podkreśla, że nie zna odpowiedzi na to pytanie, ale istotne jest pytanie inne: jeśli Amerykanie taką wiedzę posiadają, czy podziela się nią z Polską nie zdradzając swoich możliwości operacyjnych?

Całość wywiadu w najnowszym numerze "Gościa Niedzielnego".