Dziedziczak: Wiceszef MSZ Niemiec przyznał, że list Dekana był niefortunny

PAP |

publikacja 22.03.2017 11:48

Odbyła się rozmowa wiceministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec na temat listu szefa koncernu medialnego Ringier Axel Springer Media AG Marka Dekana; przedstawiciel Niemiec przyznał, że jest to wypowiedź niefortunna - powiedział w środę wiceszef MSZ Jan Dziedziczak.

Dziedziczak: Wiceszef MSZ Niemiec przyznał, że list Dekana był niefortunny Maciej Rajfur /Foto Gość Jan Dziedziczak, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RP

Dziedziczak podkreślił na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, że wydarzenia związane z "wezwaniem szefa koncernu niemiecko-szwajcarskiego wobec polskich dziennikarzy" MSZ traktuje jako "kwestię wysoce niepokojącą, ingerującą w wewnętrzne sprawy i (...) mającą znamiona wpływania obcego koncernu na świadomość polskiego suwerena, polskiego wyborcy".

"Sprawa wypowiedzi szefa koncernu niemiecko-szwajcarskiego była przedmiotem rozmów wiceministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec i nasz odpowiednik niemiecki stwierdził, że wypowiedź prezesa koncernu była niefortunna" - poinformował.

Telewizyjne "Wiadomości" w czwartek przytoczyły fragmenty listu szefostwa międzynarodowego koncernu medialnego Ringier Axel Springer do pracowników. Według autorów materiału, "szefostwo niemiecko-szwajcarskiego koncernu" oczekuje od dziennikarzy publikowania krytycznych ocen dotyczących braku poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska w wyborze na szefa Rady Europejskiej.