W szatni wisi krzyż

GN 12/2017 |

publikacja 23.03.2017 00:00

O preferowanym stylu piłkarskim, postrzeganiu Legii i jej kibiców w Europie oraz swojej religijności mówi Jacek Magiera, trener piłkarzy Legii Warszawa.

Jacek Magiera jest trenerem Legii Warszawa. W barwach tej drużyny rozegrał 232 mecze i strzelił 19 goli. W 2006 r. rozpoczął karierę trenerską, posiada dyplom trenera UEFA Pro.  Jest magistrem historii.  Ma 40 lat, żonę i dwoje dzieci. Bartłomiej Zborowski /epa/pap Jacek Magiera jest trenerem Legii Warszawa. W barwach tej drużyny rozegrał 232 mecze i strzelił 19 goli. W 2006 r. rozpoczął karierę trenerską, posiada dyplom trenera UEFA Pro. Jest magistrem historii. Ma 40 lat, żonę i dwoje dzieci.

Bogumił Łoziński: Kto będzie mistrzem Polski?

Jacek Magiera: Zobaczymy 4 czerwca, kiedy kończy się liga. O tytuł walczą cztery drużyny. Naszym celem jest oczywiście obrona mistrzostwa.

Dość ostrożnie mówi Pan o wygraniu rozgrywek. José Mourinho, trener Manchesteru United, na takie pytanie zapewne odpowiedziałby, że na pewno mistrzem Anglii będzie jego zespół, choć obecnie jest na 6. miejscu.

Dla mnie liczą się czyny, a nie deklaracje. Nie mam zamiaru nikogo kopiować. Na pewno nie wzoruję się w 100 procentach na żadnym z trenerów. Obserwuję zachowania Mouhri- nha, Tuchela, Ancelottiego czy Guardioli, także polskich szkoleniowców, od każdego można się czegoś nauczyć, ale każdy jest inny. Ja dążę do wypracowania własnego stylu. To tak naprawdę mój pierwszy sezon w zawodowej piłce w roli głównego szkoleniowca. Wiem, że przede mną jeszcze dużo nauki.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.