Gołąbek pokoju na celowniku

mk

publikacja 11.05.2017 14:40

Eksponaty, które od dziś można zobaczyć przy ul. Stradomskiej, robią piorunujące wrażenie.

Gołąbek pokoju na celowniku Miłosz Kluba /Foto Gość Wystrój pierwszej sali "Pól Dialogu" był inspirowany muralami z Ziemi Świętej

„Pola Dialogu” to nowe miejsce na mapie Krakowa, przygotowane przez regionalne biuro Pomocy Kościołowi w Potrzebie, zlokalizowane tuż obok kościoła misjonarzy przy ul. Stradomskiej. To nie do końca muzeum, choć w środku znajdziemy wystawę stałą oraz czasową.

Tuż po wejściu w oczy rzuca się inspirowany muralem z Betlejem malunek na ścianie, przedstawiający m.in. gołąbka pokoju w... kamizelce kuloodpornej i z wymierzonym w niego celownikiem pistoletu. W tej samej sali w kilku gablotach umieszczone zostały rzeczy przywiezione z terenów, gdzie prześladowani są chrześcijanie. Są tu m.in. zwęglone fragmenty mszału obrządku chaldejskiego (w języku aramejskim) czy pogięty i zniszczony w wyniku wybuchu bomby krzyż z Karakosz w Iraku. Na ekspozycję lada dzień ma też trafić wizerunek ukrzyżowanego Chrystusa, do którego strzelali bojownicy Al-Nusry.

- Celowali w twarze Jezusa i Maryi. Po śladach możemy nawet określić kaliber nabojów - 9 mm - opowiada ks. Rafał Cyfka, kierujący krakowskim biurem Pomocy Kościołowi w Potrzebie. - Te przedmioty to niemi świadkowie okrucieństwa, jakiego doświadczają prześladowani chrześcijanie - dodaje. Gołąbek pokoju na celowniku   Miłosz Kluba /Foto Gość Zniszczony wizerunek Jezusa Ukrzyżowanego

Pierwszą wystawę czasową tworzą natomiast rysunki dzieci (do 15. roku życia) z Aleppo w Syrii. Przedstawiają one ich wizję pokoju, przyszłości kraju. Pokazują m.in., jak dzieci postrzegają zachowanie ludzi z Zachodu. Na jednym z rysunków widać osobę robiącą sobie "selfie" na tle ciała dziecka wyrzuconego przez morze. Na innym są trzy postacie: jedna klęczy, druga mierzy do niej z karabinu, a trzecia stoi obok i trzyma prostokątny przedmiot, na wszelki wypadek podpisany: "camera". Wiedząc, kto wykonał wszystkie ilustracje, trudno przejść obok nich obojętnie.

Oprócz obejrzenia eksponatów i prezentacji w "Polach Dialogu" można napić się kawy i przeczytać książkę - do dyspozycji jest regał z lekturami dotyczącymi przede wszystkim sytuacji w krajach, gdzie prześladowani są chrześcijanie. Przy okazji każda filiżanka to konkretna pomoc - serwowana kawa jest sprowadzana od chrześcijan z Rwandy i Etiopii. Podobnie jest ze sprzedawanymi w "Polach Dialogu" małymi i dużymi rzeźbami, wykonywanymi przez chrześcijan mieszkających w Ziemi Świętej.

W planach są także projekcje filmów, spotkania i debaty poświęcone nie tylko prześladowaniom chrześcijan i sytuacji na Bliskim Wschodzie, ale wszystkiemu, co w jakiś sposób łączy się z hasłem "dialog". - Dzisiaj wciąż oceniamy pewne wydarzenia pochopnie, ponieważ nie znamy ich kontekstu, nie mamy historycznej wiedzy - podkreśla ks. Cyfka. - Tymczasem Europa i Polska potrzebują mądrych decyzji, opartych na rzetelnej wiedzy, a nie na emocjach - dodaje.

"Pola Dialogu" można odwiedzać od poniedziałku do piątku (w godz. 10-18) oraz w soboty (od 10 do 14).