powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący delegacji Stolicy Apostolskiej na szczyt klimatyczny w Kopenhadze. Zdaniem abp. Celestino Migliore udało się już pokonać początkowy pesymizm. Stolica Apostolska przypomina zasady, którymi powinni kierować się rządzący.

- W negocjacjach stara się utwierdzić ona zachowanie zasady wspólnej, a przy tym zróżnicowanej odpowiedzialności, zależnie od tego, jakimi możliwościami dysponuje dany kraj. Mówiąc konkretnie, nie chodzi tu tylko o ustalenie limitów emisji dwutlenku węgla, ale również o zapewnienie, że zostaną one zachowane. Nie można też zapominać o pozostałych gazach cieplarnianych i innych zanieczyszczeniach, być może jeszcze bardziej szkodliwych. Zmiany klimatyczne to tylko jeden z aspektów wielkiego tematu ochrony stworzenia. Degradacja ekosystemu jest oczywista dla wszystkich. Musimy znaleźć natychmiast skuteczne środki zaradcze. Ważna jest również ich wiarygodność. Myślę tu w szczególności o relacji między polityką a nauką. Przyjęte rozwiązania powinny się odwoływać do sprawiedliwości i solidarności. Fundusze pomocowe muszą być natomiast zabezpieczone przed korupcją - powiedział arcybiskup, który jest stałym obserwatorem Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.

Z ramienia Stolicy Apostolskiej, obok abp. Migliore, do stolicy Danii udała się jedna osoba duchowna i czterech świeckich ekspertów. Są wśród nich m.in. Paolo Conversi z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej oraz ekspert od spraw klimatu Marcus Wandinger.

Szczyt klimatyczny w Kopenhadze odbywa się w dniach 7-18 grudnia.