Film o bohaterze

Piotr Legutko

GN 23/2017 |

publikacja 08.06.2017 00:00

Tadeusza Kościuszkę wielbi się po obu stronach oceanu. Czas na wielki fresk filmowy o jego życiu.

Pod polską banderą pływa fregata rakietowa „Generał Tadeusz Kościuszko”, podarowana Polsce przez rząd USA. Stefan Kraszewski /epa/PAP Pod polską banderą pływa fregata rakietowa „Generał Tadeusz Kościuszko”, podarowana Polsce przez rząd USA.

Jak powszechnie wiadomo, dobre kino jest w stanie zrobić więcej dla promocji historii niż dyplomacja i polityka razem wzięte. Nic dziwnego, że od lat trwa gorączkowe poszukiwanie polskich bohaterów, których życie mogłoby służyć za kanwę filmowego przeboju. A przecież nie trzeba szukać daleko, o czym warto przypomnieć z uwagi na obchodzony właśnie Rok Kościuszki.

Jak mógłby się zaczynać film o bohaterze Polski i Stanów Zjednoczonych? Biorąc pod uwagę wymogi dobrej fabuły, niekoniecznie przysięgą Naczelnika na krakowskim Rynku czy nawet racławicką wiktorią. – Potrzebny byłby jakiś moment przełomowy, ważny dla osobistych losów bohatera – podpowiada Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. I podsuwa dwa wydarzenia z życia Kościuszki, o charakterze… niekoniecznie pomnikowym, za to znakomicie nadające się do kina.

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.