Dolnośląscy sportowcy spotkali się we środę na spotkaniu opłatkowym, które rozpoczęło się Mszą św. we wrocławskiej katedrze. Przewodniczył jej kardynał Henryk Gulbinowicz. Udział w nim wzięli oprócz sportowców i działaczy również samorządowcy, marszałek i wojewoda dolnośląski.

– Sportowcy powinni być tutaj bardzo często, bardzo często, bo potrzebujecie, potrzebujemy Chrystusa, aby On wzmacniał nasze siły by przejść przez te trudne chwile, trudne momenty, trudne sprawy i trudne dni – mówił podczas homilii ks. Edward Pleń, krajowy duszpasterz sportowców. –Potrzebujemy Go wreszcie w tęsknocie za bliskimi, w domowym ognisku. Potrzebujemy go podczas najbliższych igrzysk olimpijskich w Vancouver, w Londynie, na mistrzostwach świata, mistrzostwach Europy, Polski, klubach sportowych, parafialnych i na rodzinnych festynach. Uczymy się świętości od świętej Rodziny, tej z Nazaretu. I od tej Rodziny, szczególnie sportowcy powinni się uczyć pokory, cierpliwości i pracy – ciężkiej pracy - mówił.

Sport dzieci i młodzieży, niepełnosprawnych i wyczynowy - te trzy płaszczyzny wymienił wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. – Jego zdaniem trzeba położyć akcent przede wszystkim na sport dzieci i młodzieży. - Tutaj uważam cały czas jest najwięcej do zrobienia. Nie wolno też zapominać o sporcie niepełnosprawnych. Dzięki wielką pomocą samorządowców ta sfera coraz bardziej się rozwija. Trzecia rzecz, najbardziej spektakularna, to sport wyczynowy i gry zespołowe. - Chcemy silnego Śląska w piłce nożnej, chcemy reaktywacji Śląska w koszykówce mężczyzn i chcemy, aby nasi zawodnicy pokazali za granicą jacy są dobrzy. Patrzymy na zbliżające się igrzyska zimowe, myślę, że będzie dobrze - mówił wojewoda dolnośląski.