Iran: Starcia policji ze zwolennikami Montazeriego

PAP |

publikacja 21.12.2009 12:51

Do starć między irańską policją a zwolennikami pochowanego w poniedziałek wpływowego, dysydenckiego ajatollaha Hosejna Alego Montazeriego doszło tego dnia w Kom w środkowym Iranie - poinformowała agencja AFP, powołując się na irańską stronę związaną z kręgami reformatorskimi.

Iran: Starcia policji ze zwolennikami Montazeriego PAP/EPA/STR Siły bezpieczeństwa interweniowały, gdy zwolennicy opozycji wznosili antyrządowe hasła po zakończeniu pogrzebu Montazeriego

Jak podała Kaleme org., siły bezpieczeństwa interweniowały, gdy zwolennicy opozycji wznosili antyrządowe hasła po zakończeniu pogrzebu Montazeriego.

Źródło to precyzuje, że manifestanci skandowali przed domem wielkiego ajatollaha w Kom i obrzucili siły porządkowe kamieniami.

Według strony Ajande, związanej z konserwatywnym politykiem Mohsenem Rezaiem, do Kom przybyło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Inna strona reformatorów Jaras informuje o setkach tysięcy uczestników uroczystości żałobnych. Kom znajduje się około 120 kilometrów na południowy zachód od Teheranu.

Hosejn Ali Montazeri zmarł w nocy z soboty na niedzielę. Był najbliższym współpracownikiem przywódcy rewolucji islamskiej z 1979 roku ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego i był typowany na jego następcę. Jednak na kilka miesięcy przed śmiercią Chomeiniego w 1989 roku ich drogi rozeszły się - Montazeri prezentował reformatorskie poglądy na przyszłość Iranu. W konsekwencji nowym przywódcą duchowo-politycznym został ajatollah Sajed Mohammad Ali Chamenei.

Gdy Montazeri jawnie potępił instytucję zwierzchniej władzy duchownej nad Iranem i samą osobę Alego Chameneiego, władze nałożyły na niego areszt domowy w 1997 roku. Uwięziony ajatollah nie zaprzestał publikowania apeli o pluralizm i tolerancję oraz ograniczenie władzy najwyższego przywódcy duchowego. W styczniu 2003 roku wyszedł na wolność. Nie zrezygnował jednak z zagorzałej krytyki pod adresem rządzącej szyickiej hierarchii duchownej.