„Wolnych poznać można po tym, że kulawi” - śpiewał Jacek Kaczmarski. Po spotkaniu żywego Chrystusa dla chrześcijanina nie ma już odwrotu. Nigdzie poza Nim nie znajdzie szczęścia, ani wypełnienia pustki, którą w sobie nosi. Tego typu doświadczenie zostawia w człowieku ślad, dlatego wciąż szukamy zaspokojenia pragnień, które nosimy w swoich sercach. Czy możemy je wypełnić? Zastanowimy się nad tą kwestią.

Będzie także o rozproszeniach na modlitwie, porywczości i o tym jak odzyskać smak życia.

9 stycznia (sobota), godz. 16.15, sala prowincjalska. Wykład wygłosi o. Krzysztof Pałys OP.

O. Krzysztof Pałys OP Urodził się w 1979 r w Sanoku. Przed wstąpieniem do zakonu dominikanów ukończył resocjalizację. Do dziś bliska mu jest tematyka związana z niedostosowaniem społecznym. Obecnie mieszka w klasztorze w Szczecinie, gdzie między innymi jest duszpasterzem młodzieży oraz pracuje w szpitalu dziecięcym. O swoim powołaniu mówi: Zostałem powołany do tego miejsca przed wieloma bardziej niż ja godnymi. Ogromnie mnie zawstydza, gdy ktoś mówi o naszym życiu ofiary. Życie ofiary prowadziłem w świecie. Tu nieustannie muszę dziękować Bogu za niezasłużoną, przeogromną łaskę powołania.