Niemcy: Berlin boi się małych piesków

PAP |

publikacja 04.01.2010 09:09

Obowiązujący od 1 stycznia w Berlinie przepis, według którego kagańce w środkach transportu muszą mieć nie tylko duże psy, ale i maleńkie pieski, ostro podzielił właścicieli tych zwierząt - pisze w poniedziałek agencja AFP.

Niemcy: Berlin boi się małych piesków Marek pierkara / agencja gn Nawet tak niegroźne pieski muszą mieć kaganiec

Obowiązkowy kaganiec dla dużych psów nie wzbudza sprzeciwu, jednak rozciągnięcie tego nakazu na psy "kieszonkowego formatu" wywołało burzę wśród przyjaciół zwierząt.

Sprawę codziennie opisuje prasa lokalna, a także krajowa. Przedstawiciele innych wielkich miast - Hamburga czy Monachium - wyrazili zdziwienie tym wyjątkowym w Niemczech przepisem i zapowiedzieli, że nie będą go naśladować.

W komentarzach internautów na stronie dziennika "Tagesspiegel" trwa ostra walka między zwolennikami i przeciwnikami kagańców. W sondażu przeprowadzonym na portalu w niedzielę przeciw kagańcom wypowiedziało się 55 proc. badanych, za było 45 proc.

Spółka zrzeszająca regionalnych przewoźników transportu publicznego VBB wezwała swych kierowców i kontrolerów, by zachowali rozsądek w egzekwowaniu nowych przepisów. Właścicielom zezwolono też na przewożenie swoich pupilków w specjalnych torbach czy klatkach. To jedyne rozwiązanie na przykład dla właścicieli mopsów czy innych ras ze spłaszczonym pyskiem, bo odpowiednie kagańce dla nich po prostu nie istnieją - zauważa AFP.