Z kanapy muszą wstać wszyscy!

ps

publikacja 25.07.2017 10:20

Przekonuje o tym o. Łukasz Buksa OFM w swojej nowej piosence zatytułowanej "Ślad".

Z kanapy muszą wstać wszyscy! Paulina Smoroń /Foto Gość - Nie pozwólmy uśpić w nas tych ogromnych pokładów dobra, które obudziły Światowe Dni Młodzieży! - apeluje franciszkanin

"Z kanapy czas już wstać, założyć wygodne buty" - słyszymy w refrenie nowego utworu, którego teledysk miał swoją premierę we wtorek 25 lipca na oficjalnym kanale franciszkanina w mediach społecznościowych.

Piosenka, której przesłanie opiera się na słowach papieża Franciszka z ubiegłorocznego spotkania z młodymi w Brzegach, może stać się hymnem po Światowych Dniach Młodzieży, który podsunie wszystkim receptę na szczęście i radość w życiu.

- To było gigantyczne przebudzenie wiary w Kościele polskim! Człowiek, kiedy się budzi, ma dwa wyjścia - albo obraca się na drugi bok i jeszcze mocniej zasypia, albo wstaje z kanapy i zakasuje rękawy do pracy - uważa franciszkanin.

Jego zdaniem, to jest właśnie zadanie dla każdego chrześcijanina. - Musimy zdać sobie sprawę, że z kanapy muszą wstać wszyscy, nie tylko młodzi! Muszą wstać też księża, bo jeśli oni nie wyjdą do młodych, to ich stracimy - przyznaje.

Dlatego też w jego najnowszej piosence można usłyszeć, jak ważne jest to, "by razem zmienić świat i zostawić po sobie dobry ślad, by zanieść miłość, gdzie jej brak". - Chodzi o ślady miłości i dobra - o te mosty miłości, które będziemy budować w relacjach. Dzisiaj potrzebujemy konkretnych śladów, które zaprowadzą nas do świętości - tłumaczy o. Buksa.

Jak dodaje, musimy uwierzyć w to, że zostawiając własne ślady dobroci, sprawimy, że to wszystko, co jest dookoła nas, każdego dnia będzie stawało się lepsze. W tym wszystkim ma nam pomóc dziedzictwo Światowych Dni Młodzieży.

- Nie pozwólmy uśpić tych ogromnych pokładów dobra, które zostały w nas wtedy obudzone! Niech to będą dla nas konkretne ślady, po których pójdziemy dalej, byśmy i my mogli zostawić ślady dla następnego pokolenia - apeluje franciszkanin.

Sam na co dzień tworzy muzykę, która poprzez media mainstreamowe ma docierać do szerszego grona odbiorców. Jego utwory z kolei pokazują, że chrześcijanie też mają coś do zaoferowania dzisiejszemu światu.

- Chodzi o to, żeby pójść dalej i w codzienności realizować to, czego doświadczamy i czym żyjemy na co dzień - podsumował o. Łukasz.

Teledysk do piosenki "Ślad" nakręcono w Nowym Sączu i na górze Ślęża. Razem z franciszkaninem gościnnie wystąpili w nim ks. Jakub Bartczak oraz zespół Promyczki Dobra z Nowego Sącza.