Ponad 36 mln zł zebrano w niedzielę w ramach XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - poinformowało biuro prasowe fundacji w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Złote serduszko osiągnęło na licytacji cenę ponad 1,1 mln zł; najdroższą złotą kartę telefoniczną sprzedano za 225 tys. zł. Około północy Finał zakończył się; w ocenie policji przebiegał spokojnie, choć nie obyło się bez incydentów.

Jak poinformowała Fundacja WOŚP, ostateczna zadeklarowana w niedzielę kwota to 36 mln 118 tys. zł. Na wieczornej konferencji prasowej w niedzielę szef Fundacji WOŚP Jurek Owsiak podkreślił jednak, że rzeczywista zebrana kwota znana będzie dopiero za kilka tygodni. W poniedziałek po południu odbędzie się konferencja prasowa podsumowująca XVIII Finał.

W niedzielę wieczorem, ok. godz. 23.30 zakończyła się licytacja złotych serduszek WOŚP - najdroższe osiągnęło cenę 1 mln 110 tys. zł, kolejne dwa sprzedano za 100 tys. zł. Serduszka powstają po przetopieniu złota i biżuterii, które podczas kwesty wrzucane są do puszek wolontariuszy WOŚP. Najdroższe złote karty telefoniczne - z limitowanej edycji - sprzedano za 225 tys zł i 221 tys. zł. Ponad 2 mln zł zebrano dzięki aukcjom internetowym.

W ramach XVIII Finału WOŚP w całej Polsce odbywały się koncerty i różnego rodzaju imprezy. Od rana w kwestach w wielu miejscach w kraju i za granicą uczestniczyło ponad 120 tys. wolontariuszy. Doszło do 50 incydentów mających związek z kwestami na rzecz WOŚP.

Kulminacyjnym punktem Finału było "Światełko do nieba" - pokaz sztucznych ogni, który o godz. 20 odbył się w wielu miastach Polski.

W tym roku Orkiestra po raz drugi gra na rzecz dzieci z chorobami onkologicznymi. Za zebrane pieniądze WOŚP chce kupić sprzęt do klinik wysokospecjalistycznych. W zeszłym roku zebrano ponad 40 mln zł. Środki z zeszłorocznego Finału przeznaczono m.in. na zakup aparatury do wczesnej diagnostyki onkologicznej.