Nie ilość lecz miłość

KAI |

publikacja 15.01.2010 19:22

Niemiecki teolog, ks. Gisbert Greshake skrytykował działania duszpasterskie ukierunkowane na „liczby, ilość i skuteczność”. Jego zdaniem „produktywność” powinna w Kościele ustąpić miejsca posłudze „bezinteresownej i pełnej miłości”, tak jak daje się kwiaty „w geście na pozór bezużytecznym, gdyż na pierwszy rzut oka nie przynosi żadnego skutku.

Na zakończonym dziś III Międzynarodowym Kongresie „Słuchając Słowa” w Bradze w Portugalii ks. Greshake postulował, by parafie przekształciły się w ośrodki duchowe stając się jakby „rozszerzonymi klasztorami benedyktyńskimi”, a także by lokalnym wspólnotom przewodzili świeccy. Ponadto Kościół powinien ustanowić życie wspólnotowe dla prezbiterów na wzór pierwszych wspólnot chrześcijańskich.

Z kolei sekretarz Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej, abp Jean-Louis Bruguès zauważył, że dyscyplina w formacji seminaryjnej winna być przeniknięta „cnotą życzliwości”. Formatorzy zaś muszą być osobami otwartymi na innych. Chodzi o to, aby „kandydaci do kapłaństwa w całej swej różnorodności czuli się nie osądzani, lecz przyjmowani jak synowie”.

Hierarcha wskazał jednocześnie na potrzebę „atmosfery zaufania” między biskupem diecezjalnym i formatorami seminaryjnymi, gdyż to ten pierwszy jest głównym odpowiedzialnym za tę formację.

Abp Bruguès zaznaczył też, że nie można się spodziewać wzrostu liczby powołań kapłańskich, dopóki nie zostanie na nowo zdefiniowany „wizerunek ojca”.

Według niego współcześni kapłani nie walczą już z ateistycznym „potworem z przeszłości”, lecz stawiają czoło wrogowi bardziej subtelnemu, jakim jest indyferentyzm i ogólna utrata „smaku życia”.