200 tys. ofiar na Haiti?

PAP |

publikacja 16.01.2010 08:33

Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi na Haiti może sięgnąć 200 tysięcy - powiedział w piątek haitański minister spraw wewnętrznych Paul Antoine Bien-Aime.

"Już odnaleźliśmy około 50 tysięcy zwłok i spodziewamy się, że będzie ich w sumie między 100 a 200 tysiącami, choć nigdy nie poznamy ich dokładnej liczby" - mówił, cytowany przez Reutera.

Haitański sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa publicznego Aramick Louis ostrzegł tymczasem, że obecnie największe zaniepokojenie wzbudzają przemoc, do jakiej dochodzi na ulicach stolicy państwa, i gangi.

Premier Jean-Max Bellerive podpisał memorandum, tymczasowo przekazujące kontrolę nad lotniskiem w stolicy Amerykanom.

Szefowa dyplomacji USA Hillary Clinton poinformowała, że w sobotę odwiedzi Haiti wraz z prezesem amerykańskiej rządowej agencji pomocy rozwojowej USAID, Rajivem Shahem. Spotka się tam z haitańskim prezydentem Rene Prevalem oraz przedstawicielami rządu w Port-au-Prince.

Administracja USA w związku z tragedią zamierza wydać zezwolenie na pozostanie w Stanach Zjednoczonych wszystkim przebywającym tam nielegalnie Haitańczykom.

Sekretarz stanu ds. bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano oświadczyła, że tymczasowa legalizacja pobytu wynika ze współczucia.

Status ochronny władze USA dają obcokrajowcom, którzy nie mogą bezpiecznie wrócić do swego kraju ze względu na klęskę żywiołową, konflikt zbrojny, czy z innych przyczyn.

"To, co stało się na Haiti, jest straszne" - podkreśliła Napolitano.