Ciało Polaka, który zginął na Haiti, trafi do jego rodziny w Kanadzie

PAP |

publikacja 16.01.2010 09:59

Ciało Polaka, pracownika ONZ, który zginął w wyniku trzęsienia ziemi na Haiti, rodzina zabiera do Kanady - poinformował w sobotę rano PAP rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Dodał, że pozostałych 7 Polaków, którzy przeżyli, na razie nie wyraziło chęci powrotu do Polski.

Informację o Polaku, który zginął na Haiti, podała w piątek wieczorem TVN24, powołując się na polskiego konsula w Bogocie Mirosławę Kubas-Paradowską. Przedstawiciele ONZ poinformowali w czwartek, że w trzęsieniu ziemi zginęło co najmniej 36 pracowników ONZ.

Paszkowski powiedział PAP, że na Haiti jest syn nieżyjącego Polaka, który zabierze ciało ojca do Kanady, gdzie mieszka rodzina.

Siedmiu z ośmiu przebywających na Haiti Polaków jest bezpiecznych, ale - według informacji MSZ - na razie nie wyrazili oni chęci powrotu do kraju. Paszkowski zapewnił w sobotę, że w razie potrzeby polskie władze są gotowe pomóc przy organizacji transportu.

W miniony wtorek Haiti nawiedziło trzęsienie ziemi o sile co najmniej 7 w skali Richtera. To najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Centrum stolicy, Port-au-Prince, jest doszczętnie zniszczone. W piątek haitański minister spraw wewnętrznych Paul Antoine Bien-Aime szacował, że liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi na Haiti może sięgnąć 200 tysięcy.