„Powinniśmy modlić się i działać wspólnie. Byłem dumny, kiedy przeczytałem w Internecie, że z pomocą mieszkańcom Haiti po tragicznym trzęsieniu ziemi spieszą zazwyczaj organizacje chrześcijańskie i żydowskie” - powiedział rabin Michael Schudrich.

Bp Mieczysław Cisło, przewodniczący Komitetu Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem mówił, że dziś trzeba odwracać historię izolacji, zapomnienia, nieświadomości oraz nawet uprzedzeń i wrogości. Wskazywał, że Kościół dokonywał oczyszczenia pamięci.

Bp Cisło zwrócił uwagę, że idea bratania, wspólnoty religijnej i ludzkiej musi ze szczebla ogólnopolskiego przenieść się do diecezji, parafii, seminariów, ruchów i stowarzyszeń.

Biskup tarnowski Wiktor Skworc przypomniał podczas konferencji prasowej, że Tarnów to miasto pamiętające wiele pokoleń Żydów, którzy modlili się i współistnieli zgodnie z chrześcijanami, przyczyniając się do wzbogacenia wiary i kultury. Gospodarz ogólnopolskich uroczystości Dnia Judaizmu wskazywał także, że potrzebne jest wspólne świadectwo wiary. „ Jesteśmy zobowiązani, żeby w świecie, który odchodzi od wartości, być świadkami etyki, która jest zapisana w dekalogu” - powiedział bp Skworc.

"Dzisiejsza społeczność żydowska jest podobna do tarnowskiej Bimy, która pozostała po synagodze – powiedział natomiast Piotr Kadlčik przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich. - To szczątek, niewielka cześć czegoś wielkiego. Dzień Judaizmu jest podobny do dachu, który ją osłania. Stanowi szansę, aby nasza społeczność miała nadzieję trwania, a jeżeli nie ona to przynajmniej pamięć o niej” - dodał.

Po modlitwie na tarnowskim kirkucie i przy Bimie o godzinie 15.30 w tarnowskiej katedrze rozpoczęła się główna część obchodów – nabożeństwo Słowa Bożego.