Irma sieje spustoszenie: Wieje 300 km/h, są ofiary śmiertelne

PAP |

publikacja 07.09.2017 06:45

Huragan Irma, który w środę przeszedł nad Karaibami osiągając maksimum w 5-stopniowej skali Saffira-Simpsona, dotarł wieczorem na terytorium Portoryko i Dominikany. Na Karaibach zginęło 7 osób. W oczekiwaniu na huragan Kuba ogłosiła stan pogotowia alarmowego.

Irma sieje spustoszenie: Wieje 300 km/h, są ofiary śmiertelne PAP/EPA/Thais Llorca Puerto Rico w oczekiwaniu na uderzenie Irmy

W Portoryko doszło do zerwania linii wysokiego napięcia; niemal połowa mieszkańców 3,4-milionowej wyspy jest pozbawiona prądu. Doszło do powodzi i lokalnych podtopień. Ludzie starają się nie opuszczać swych domostw i schronów, zgodnie z apelem, jaki skierował do Portorykańczyków, gubernator Rosello Nevares.

Na tym związanym z USA terytorium obowiązuje obecnie stan alertu sanitarnego ogłoszony przez ministra zdrowia USA, Toma Price'a. Gubernator Portoryko polecił wcześniej policji i Gwardii Narodowej rozpoczęcie ewakuacji zagrożonych powodziami obszarów na północy i na wschodzie wyspy.

Według szacunków amerykańskiego Krajowego Centrum ds. Huraganów (NHC) Irma dotrze nad Florydę najpóźniej w sobotę w nocy lub w niedzielę rano. Zdaniem meterologów huragan ten utrzyma wysoką czwartą lub nawet piątą kategorię w 5-stopniowej skali Saffira-Simpsona. Huraganowi towarzyszy wiejący z prędkością 300 km na godzinę wiatr i ulewne deszcze.

Huragan Irma uważany jest za jeden z pięciu najpotężniejszych atlantyckich huraganów w ostatnich 80. latach. Niestety, nie jest on jedynym zagrożeniem dla ludności państw położonych w tej części świata.

Jak podaje NHC na Zatoką Meksykańską właśnie ukształtował się front burzowy Katia, który już w środę został zakwalifikowany jako huragan. Porywy wiatru osiągają tam już prędkość 120 km na godz. W ocenie Centrum ds. Huraganów, Katia będzie przez kilka dni pozostawać nad Zatoką Meksykańską.

Z kolei w pobliżu Karaibów, na otwartym Atlantyku, powstał front burzowy Jose, któremu NHC przyznało w środę 3. kategorię w 5-stopniowej skali Saffira-Simpsona.

Docierają pierwsze informacje o skali zniszczeń spowodowanych przez Irmę.

Położona na północy francuska część wyspy Saint-Martin została zniszczona w 95 proc. po przejściu w środę huraganu Irma - poinformował przewodniczący Rady Regionu Daniel Gibbs. Według wstępnych szacunków Rady życie straciło sześć osób. Poinformował o tym prefekt Gwadelupy, zamorskiego departmentu Francji, Eric Maire.

Francuska minister ds. terytoriów zamorskich, Annick Girardin oceniła wcześniej w środę, że we francuskich wspólnotach zamorskich Saint-Martin i Saint-Barthelemy zginęły łącznie dwie osoby, a jeszcze dwie są ciężko ranne po przejściu huraganu Irma.

Girardin udała się na Karaiby w celu oszacowania strat i ustalenia sposobów niesienia pomocy poszkodowanym. Jak zapowiedziała, rząd Francji przygotował specjalny plan ratunkowy dla społeczności dotkniętych żywiołem.

"W tej chwili jest jeszcze za wcześnie, by w pełni ogarnąć straty w ludziach, ale już teraz mogę oświadczyć, że skutki huraganu będą bardzo ciężkie i bolesne dla regionu" - stwierdził prezydent Emmanuel Macron po kryzysowym posiedzeniu gabinetu ministrów, zwołanym dla oceny sytuacji na wyspach.

Skala zniszczeń w ulokowanym na południu terytorium autonomicznym Holandii Sint Maarten nie jest jeszcze znana. Łącznie na wyspie o powierzchni 87,2 km kwadratowe zamieszkuje ok. 77 tys. ludzi, obywateli obu wspólnot - holenderskiej i francuskiej.

Ogromne zniszczenia zostały też odnotowane na położonej na Morzu Karaibskim wyspie Barbuda, która wchodzi w skład Wysp Podwietrznych. Po przejściu huraganu Irma przez tę wyspę, na 161 km kwadratowych "20 proc. budynków zostało zmiecionych z powierzchni ziemi" - powiedział w swym wystąpieniu telewizyjnym premier rządu państwa Antigua i Barbuda, Gaston Browne.

Jak ocenił, ucierpiało 95 proc. gospodarstw wiejskich i domów. "Zniszczone zostały też budynki użyteczności publicznej: szpital i szkoły". Według wstępnych ocen zginęła jedna osoba. Zdaniem premiera ofiar wśród liczącej 1800 osób społeczności Barbudy może być jednak znacznie więcej.

W środę wieczorem czasu lokalnego (w czwartek nad ranem w Polsce) spodziewane jest nadciągnięcie Irmy nad brytyjskie Wyspy Dziewicze położone w północnej części Morza Karaibskiego, w archipelagu Małych Antyli. Na nadejście Irmy przygotowuje się Kuba.

W środę sztab główny kubańskiej obrony cywilnej ogłosił stan pogotowia alarmowego dla wschodnich prowincji: Guantanamo, Santiago de Cuba, Granma, Holguin, Las Tunas oraz dla regionu centralnego z prowincjami Camaguey, Ciego de Avila i Villa Clara.

Pogotowie alarmowe na Kubie nie obejmuje na razie ani 2-milionowej regionu stołecznego Hawany, ani prowincji Sancti Spiritus, Cienfuegos czy Matanzas - zaznacza AFP.

Wcześniej w ciągu dnia ostrzeżenie przed huraganem Irma wydano dla kilku Wysp Podwietrznych (Leeward Islands), m.in. dla Anguilli, Montserratu, Saint Kitts and Nevis, a także dla amerykańskich i brytyjskich Wysp Dziewiczych, Portoryko i Dominikany.

Amerykańskie Krajowe Centrum ds. Huraganów (NHC) podkreśla, że w rejonach, do których zbliża się Irma należy jak najszybciej poczynić przygotowania, by chronić ludzkie życie i zminimalizować zniszczenia.