"Dolna Odra": zakończono poszukiwania

PAP |

publikacja 24.01.2010 15:21

Spod gruzów wydobywane jest ciało mężczyzny, który zginął podczas eksplozji."Policja wraz z prokuraturą prowadzi czynności procesowe: przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia oraz osoby odpowiedzialne za przebieg procesu technologicznego w elektrowni". Rzecznik dodał, że zabezpieczono również dokumentację techniczną.

"Dolna Odra": zakończono poszukiwania Jerzy Undro/ PAP Elektrownia Dolna Odra w Nowym Czarnowie pod Gryfinem

Dr Andrzej Krajewski z Centrum Leczenia Oparzeń szpitala w Gryficach (Zachodniopomorskie) powiedział w niedzielę PAP, że stan rannego w wyniku wybuchu w elektrowni Dolna Odra jest ciężki. W elektrowni niedaleko Gryfina (Zachodniopomorskie) przed południem w niedzielę nastąpił wybuch. Jedna osoba zginęła, trzy są ranne. Zawaliły się dwa budynki, jeden został uszkodzony.

"Mężczyzna, który trafił na oddział ma poparzone 40 proc. powierzchni ciała i poparzone drogi oddechowe. Został zaintubowany i podłączony do respiratora. Jest w stanie ciężkim, zagrażającym życiu" - wyjaśnił dr Krajewski. Dwóm lżej rannym poszkodowanym osobom pomoc udzielana jest w szpitalu w Gryfinie.

Trwają poszukiwania osoby, która według relacji świadków może znajdować się pod jednym z zawalonych budynków na terenie elektrowni niedaleko Gryfina (Zachodniopomorskie) - powiedział rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.

"Na miejsce dojeżdża grupa, która posiada geofon - urządzenie, które umożliwia poszukiwanie osób w zawalonych budynkach" - powiedział Frątczak w TVN24. Rzecznik straży pożarnej poinformował, że przyczyną zawalenia budynków mógł być wybuch pyłu węglowego. "To wstępna przyczyna" - podkreślił.

Wiceprezes Elektrowni Dolna Odra Bogusław Jarmuż powiedział PAP, że zapewniona jest ciągłość dostaw ciepła dla Gryfina i "są duże szanse, że przerw czy spadku w dostawach ciepła nie będzie" Jarmuż powiedział, że z powodu ograniczenia dostaw węgla do elektrowni, zastąpiono go w procesie produkcyjnym częściowo mazutem.

Rzecznik prasowy Enea Operator, Jarosław Dobrzyński powiedział PAP, że awaria w elektrowni Dolna Odra nie ma wpływu na dostawy energii elektrycznej dla mieszkańców Szczecina i okolic. Enea Operator jest dystrybutorem energii elektrycznej dla mieszkańców terenu byłego województwa szczecińskiego. Rzecznik firmy powiedział, że Dolna Odra jest jednym z dostawców prądu dla tego obszaru. "Wypadek nie miał wpływu na dostawy, sieć tego nie odczuwa" - powiedział Dobrzyński.

Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie Przemysław Kimon do wybuchu doszło ok. godz. 10.40. Jedna osoba zginęła na miejscu. "Wybuch nastąpił w tzw. budynku przesypowym, do którego transportowany jest taśmociągiem węgiel. Budynek został całkowicie zniszczony. Na miejscu pracują straż pożarna i policja" - poinformował Kimon.